#poznajmysię #rybki
Pielęgnice zebry.
Ten przeuroczy grajdoł pełen mikroskopijnych przecinków to gniazdo pielęgnic zeber. Ryby dobierają się w pary i potrafią dochować sobie wierności do końca życia - tak póki co jest w przypadku tej konkretnej rodzinki - posiadam je od trzech lat, wychowane od centymetrowych rybek, i choć żyją w otoczeniu kilku innych osobników, konsekwentnie trzymają się razem. Obierają sobie swój własny rewir w akwarium i patrolują go i bronią przed innymi rybkami, zwłaszcza, kiedy pojawiają im się młode. A pojawiają się regularnie. Większy, samiec odgania inne osobniki, dla których małe rybcie są kalorycznym, nadprogramowym źródłem białka, mniejsza samica próbuje utrzymać w obrębie grajdołka niesforne potomstwo. Oboje rodzice strzegą dzieci i walecznie stają w ich obronie, widać na filmie, jak podenerwowane widokiem aparatu co i rusz podpływają sprawdzić cóż to za czort. Akwarium ma ograniczoną pojemność, niecałe 400 litrów, wiadomo więc, że nie wszystkie rybki osiągną dojrzałość. Nie ingeruję w to środowisko, pozwalam by dobór naturalny samoistnie regulował optymalną ilość rybek w zbiorniku. Nie rozmnażam ich celowo, ani na zarobek, nie mam do tego warunków ani chęci, cieszę się tym życiem tam, tętniącym od lat i tak bardzo już z nami złączonym, że trudno sobie wyobrazić tę ścianę bez podwodnego świata.
Wraz z pielęgnicami zamieszkują go również zbrojniki dbające o czystość szyb, ślimaki zapobiegające powstawaniu stref beztlenowych w podłożu oraz żółw. Który robi syf i jest cudowny, tak po prostu.
Ogarnianie tak wielkiego akwarium to ciężka praca. Nie będę Wam ściemniała, że robię to sama, bo nie robię. Najczęściej pomaga mi i tu chylę przed nim czoła i bardzo dziękuję za każdą chwilę naszej znajomości, Przemek Opanowicz. Bez Ciebie nie dałabym rady, zwłaszcza z tymi cholernymi filtrami. "Pomaga mi" to eufemizm
#jesttujakiścwaniak #lilly #jaga #rudaraija #cavilove #domtymczasowyurudejkrystyny #goodtime #morning #nasnieoszukasz #smaczki #spacer
#wieścizchaty
Idalia mimo kuracji antybiotykowej i przeciwzapalnej nadal chrypi z górnych dróg oddechowych, dodatkowo nie chce jeść. Badanie palpacyjne nie wykazało dolegliwości bólowych więc dla pewności wykonane zostało również usg ponieważ przyczyna braku apetytu nadal jest nieustalona. Spójrzcie jaka jest dzielna. Zobaczcie w następnym poście, ile musi codziennie medykamentów wciągnąć. Doustnie. Wziewnie.. I nadal tak bardzo chce żyć.
pomagam.pl/eywhpr
#rudaraija #domtymczasowyurudejkrystyny #cavilove #autumnmode #ilovefallmostofall