13/02/2019
Parę słów o klatkach kennelowych. Warte przeczytania - szczególnie kiedy planuje się zakup psa tak pełnego energii, jak płochacz niemiecki ;)
„Miejsce psa jest w klatce” i tym razem to nie jest gra słów. Temat bardzo poważny, więc wykładamy kawę na ławę, albo klatkę na podłogę i rozmawiamy.
Co jest największym nieszczęściem i zagrożeniem dla psa w przypadku klatki kennelowej? Jej nazwa. Klatka w naszej wyobraźni to zniewolenie, uwięzienie, ucisk, nieszczęście, zerwane więzi, pies przestaje nas „kochać” i KONIEC ŚWIATA gotowy. Brzmi znajomo?
Gdyby ktoś kiedyś nie skupił się wyłącznie na psychologii psa, ale też wziął pod uwagę nas-opiekunów i ochrzcił swój wynalazek psim domkiem/pokojem/kryjówką (niepotrzebne skreślić) świat byłby dużo prostszy 😉
Po co psu klatka? W uproszczeniu każdy pies jest trochę wilkiem. Tak, nawet to puchate maleństwo, które waży nie więcej niż 4kg. Dlatego tyle zabawy sprawia im PATROSZENIE zabawek, ROZSZARPYWANIE sznura i POGOŃ za piłeczką. Skoro patroszy, rozszarpuje a w zabawie bazuje na łańcuchu łowieckim to zastanówmy się czy NORA nie wydaje się być najbardziej naturalnym miejscem psiego relaksu?
Szybki test. Czy bywa tak, że Twój pies odpoczywa pod stołem, łóżkiem, we wnęce pod schodami, albo zagrzebuje się pod kocykiem? Ma schowanka na ulubione zabawki, albo gryzaki? A może chowa się w te miejsca kiedy jest burza, przychodzą goście, albo kiedy włączysz odkurzacz?
Klatka kennelowa to nic innego jak prywatna norka dla Waszego czworonoga. Własne M1. Niepodzielne królestwo odpoczynku, relaksu i niespodzianek. Warunek jest jeden- przeprowadzenie PRAWIDŁOWEGO TRENINGU KENNELOWEGO po którym otwiera się przed Wami świat nowych możliwości.
1. Każdy lubi mieć miejsce w którym ma chwilę świętego spokoju. Twój pies też.
2. Po prawidłowym treningu klatka zaczyna być psim azylem, schronieniem przed codziennymi potworami: odkurzacz, burza, wiertarka u sąsiadów, rozhukane dziecko znajomych. Daje poczucie bezpieczeństwa i możliwość wyboru- zostać albo iść do siebie- każdy tego potrzebuje- Twój pies też.
3. Klatkę łatwo złożyć i zabrać ze sobą na wyjazd. Dzięki temu pies jest zawsze u siebie i dużo lepiej znosi wyjazdy , zostawanie w nowych miejscach czy chwilowy pobyt u Cioci lub w psim hotelu. I może teraz myślisz, że NIGY nie wyjedziesz bez swojego psa, ale życie pisze różne scenariusze a treningu kennelowego z dnia na dzień zrobić się nie da.
4. Kiedy pojawia się w domu Mały Człowiek trudno od razu wymagać żeby wiedział jak żyć z psem. Dzięki klatce łatwiej nie dopuścić do wypadku. Pies ma spokój a Wy macie czas na pokazanie Małemu Człowiekowi jak działa psi świat.
5. Odpowiednio użyta klatka będzie Waszym sprzymierzeńcem w trakcie treningu czystości.
6. A co w przypadku choroby i zalecenia ograniczenia ruchu? Piętrowe kombinacje, albo ulubione M1.
7. Psy po przejściach, psy lękliwe, psy nadpobudliwe, psy mające problemy z zostawaniem w domu, psy wykazujące nadmierną ekscytację, mali kombinatorzy i wielcy projektanci wystrojów wnętrz bardzo często zaczynają swoją terapię rodzinną od wprowadzenia klatki, która oczywiście nie jest magicznym rozwiązaniem wszystkich problemów świata, ale ważną częścią składową całego procesu.
WAŻNE- nie wprowadzaj sam klatki jeśli nie wiesz jak prawidłowo przeprowadzić trening klatkowy, możesz więcej zepsuć niż naprawić. NIE WOLNO zamykać psa w klatce z nadzieją, że sam się przyzwyczai, można tym doprowadzić do wypadku. Klatka NIE MOŻE być używana jako kara- nabroiłeś idź do siebie. Wielkość klatki, miejsce w którym zostanie ustawiona i to co się w niej znajdzie ma ogromne znaczenie dla dalszych efektów- ale o tym następnym razem.
Ciąg dalszy nastąpi 🐾