30/12/2023
Jak co roku, apeluję o rozsądek.
Dbajmy o siebie ale i o innych, niezależnie od tego czy chodzą na dwóch nogach czy czterech łapach.
Z roku na rok tracę nadzieję, że coś w tej kwestii może się zmienić. Do mądrych ludzi nie trzeba apelować, a do dzbanów... cóż sami wiecie ;)
Do siego roku!
Używanie fajerwerków szkodzi. I ludziom i zwierzętom.
Jak donosi rzecznik PSP🚒 w ubiegłym roku podczas nocy sylwestrowej wybuchło ok. 700 pożarów wywołanych przez środki pirotechniczne. W wyniku miejscowych zagrożeń śmierć poniosło 26 osób i było 118 rannych. Każdego roku stres przeżywają seniorzy, osoby chore na padaczkę, osoby autystyczne...
Zwierzęta, które straciły życie w wyniku ludzkich "zabaw" fajerwerkami - trudno policzyć. Rozbite o ściany domów, szyby, drzewa - ptaki. Uśmiercone przez stres zwierzęta domowe; psy, koty (i nie tylko one). Huk sztucznych ogni jest niebezpieczny dla zwierząt gospodarskich, bydła, koni, kóz, owiec itd. One także tracą życie w wyniku paniki, która powstaje m.in. w boksach, gdzie spędzają noc.
Dzikie zwierzęta w trakcie panicznej ucieczki, ulegają często śmiertelnym wypadkom. W Tatrzańskim PN tracą życie np. kozice, ssaki których w Polsce jest bardzo niewiele. Zdezorientowane i spłoszone hałasem, pędzą przed siebie, odnosząc poważne rany w wyniku potknięć i upadków. W ośrodkach rehabilitacji dzikich zwierząt, śmierć w wyniku paniki ponoszą m.in. sowy i inne ptaki, a także ssaki.
Długo można by tu jeszcze wymieniać, podawać przykłady. Starczy powiedzieć, że zabawy sztucznymi ogniami generują cierpienie; ludzi i zwierząt. Fakt ten powinien wystarczyć, aby każdy normalnie myślący człowiek wyciągnął z tego praktyczne wnioski.
fot. Jeremy Hynes