Ciastkowa Ala

15/10/2021

24/03/2021

Koń ,który mówi nie
Konie mają prawo nam odmawiać, mają prawo mówić że nie są gotowe, że to nie jest ich czas ,że czuję spięcie, presję, strach.
To co my powinniśmy zrozumieć to ,że to nie jest zła odpowiedź. Zwierzę ma prawo podejmować decyzję. Staram się uczyć konie w jaki sposób pokazywać nam swoje granice.. Uczę ,że nie muszą przełamywać swoich barier gdy nie są na to gotowe, ponieważ koń ,który zostanie zmuszony pod naszą presją do zrobienia czegoś czego nie chce, następnym razem nie będzie bardziej chętny, nie będzie miał pozytywnych skojarzeń z daną sytuacją. Jeszcze bardziej zamknie się w sobie i może już nawet nie zaczynać rozmowy z nami, Zapamięta ,że został wrzucony w na głęboką. Jak wiele razy widzimy konie ,które boją się wejść do przyczepy, założyć sobie ogłowie, zrobić jakieś ćwiczenie czy przejść przez straszne miejsce. Zwierzę ,którego granicę nie są szanowane zacznie bronić się przed rzeczami, z którymi nie miałby wcześniej problemu. Możemy za to pokazywać mu że wystarczy że zrobi jeden krok a nawet pół i jesteśmy z nich dumni, wszystko jest okej i przeżył tą ciężką sytuację. Musimy się nauczyć czekać na nasze konie, czekać na ich gotowość, wspierać je, mówić że są dzielne, że sobie poradzą a one wtedy naprawdę zaczynają wspaniale sobie dawać radę i ufać nam ,że nigdy nie postąpimy wbrew nim.

11/03/2021

Stres
Po przeżyciu około godzinnego stresu unormowanie poziomu kortyzolu zajmuje koniom od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. Ma to ogromny wpływ na ich funkcjonowanie, wspólne treningi i relacje jakie z nimi budujemy. Dobrze jest zdać sobie sprawę co realnie stresuje naszego konia. Mogą być to dla nas rzeczy błahe, często niezauważalne choćby poproszenie o stęp i wyegzekwowanie to puknięciem batem już dla wielu koni jest dużą presją, nie wspominając o trudniejszych rzeczach ,które wymagamy . Jeżeli dla konia trening jest w jakikolwiek sposób stresujący to np trenując go codziennie czy co drugi dzień może stać się tak że koń nie zdąży się ,,wyzerować" z poziomu kortyzolu. Tym sposobem mamy konia który 24/7 jest pod wpływem stresu. Tym bardziej że do zejścia z wysokiego poziomu stresu potrzeba od kilku do kilkunastu godzin BEZ INNYCH STRESUJĄCY CZYNNIKÓW a w życiu koni jest to trudne. Różne straszaki, spłoszenia, godziny w boksie, ograniczony dostęp do siana itp. to wszystko jest stres więc dobrze żeby trening był czymś rozluźniającym, co pomoga koniowi poczuć się lepiej, jest czymś co go przez zabawę uruchamia zwierzę fizycznie i psychicznie. Mądra praca z koniem pomaga mu też kiedy jest sam. Dodaje pewności siebie, uczy radzić sobie ze swoimi napięciami oraz jak poruszać się świadomie i zdrowo. Trening powinien być z intencją tego żeby koń czuł się lepiej po niż przed, zawsze ma pomagać a nie rodzić napięcia i stres


naturalhorsmanship

03/02/2021

O mówieniu do koni
Wiele osób bardzo się tego wystrzega, uważa to za zbędne i bezcelowe. Ale jakie są tego realne plusy mówienia do koni.

1. Kiedy mówimy musimy poruszać ustami.
W mowie koni poruszanie ustami i przeżuwanie jest odbierane jako znak ,że drugi osobnik ma dobry humor, jest spokojny, przyjazny i chce się dogadać. Jest to bardzo pozytywny sygnał, który konie wysyłają sobie nawzajem w celu przekazania ,że są pozytywnie nastawione oraz że wszystko dookoła jest w porządku.

2 Kiedy mówimy musimy oddychać.
Ludzie mają moim ogromnym skłonność do zapominania o spokojnym i jednostajnym oddechu. Często zamarzamy co powoduje w naszym ciele wiele spięć a u konia rodzi niepokój. Zwierzęta te przestają oddychać kiedy wypatrują niebezpieczeństwa, nie są pewne i nie czują się bezpiecznie. My również zauważamy kiedy nasze konie przestaje oddychać i budzi to w nas niepokój, Zaczynamy szukać czynnika stresującego a nawet przygotowujemy się na ewentualne odskok lub ucieczka konia. Więc oddychając przekazujemy ,że wszystko jest w porządku.

3. Słowa które wypowiadamy mają emocjonalny przekaz i wpływają na nasze uczucia oraz myślenie.
Jeżeli powiemy ,,jesteś fenomenalnym koniem, jestem z ciebie dumna, poradzisz sobie w tej sytuacji” to emocje które niesie ze sobą to zdanie są dużo głębsze niż powiedzenie tylko ,,super” czy ,,dobry koń”. Mówiąc opisujemy sytuację i uczucia co pozwala w bardziej obiektywnie zdać sobie sprawę z okoliczności w ,których się znajdujemy. A koń ,który jest przecież zwierzęciem tak emocjonalnym czuje większe wsparcie czy pochwałę.

Nie bójmy się mówić do naszych koni być w tym głośni i okazywać emocji a konie to do docenią i będą nas słuchać.

14/01/2021

Zachowania jako komunikat potrzeb

Zwierzęta pokazują nam swoje zachowania jako skutek emocji, które mają w sobie. Jest to forma komunikacji ich potrzeb, które nie zostały zaspokojone i rodzą napięcia, które zwierzę stara się rozładować.
My ludzie powinniśmy pokazać im drogę dzięki, której poczują się lepiej, zaspokoją potrzeby i rozładują powstałe napięcia.
Przykład: Pies gryzie nam buta.
Nie karajmy go, a spróbujmy odczytać to co pies nam mówi - Czuję dyskomfort, chcę się rozładować, więc gryzę twojego buta bo to mi pomaga, a nie wiem jakie są inne wyjścia z tej sytuacji.
To samo tyczy się koni. Często spotykamy konie, które w chwilach dyskomfortu i napięć) żują uwiąz, grzebią nogą, machają nerwowo głową czy próbują nas podgryzać. Możemy nie widzieć powodu powstawania tych napięć, ale widzimy reakcję zwierzęcia. Szuka ono w ten sposób samouspokajacza, który mu pomoże.
W takich chwilach możemy niezależnie od gatunku skierować uwagę zwierzaka na jedzenie trawy, zaangażowanie w szukanie smaczków, żucie gryzaka, lizanie czy sygnały rozluźniające nagradzając je. Rozwiązań jest wiele ale najważniejsze to zacząć traktować zachowania zwierząt jako komunikację ich potrzeb, a nie złą wolę czy chęć uszkodzenia nas albo otoczenia.
Nauczmy się odczytywania tych komunikatów.