Opiekunowie zgłosili się z Irą na konsultację, ponieważ od operacji z powodu zerwanego więzadła krzyżowego minęło kilka miesięcy, a Ira dalej kulała, właściwie przestała używać kończynę, w związku z czym doszło do znacznych zaników mięśniowych.
Podczas badania Ira wykazała silną bolesność stawu, dlatego zasugerowałam konsultację z lekarzem ortopedą.
Podjęto decyzję o kolejnej operacji, po której rozpoczęliśmy rehabilitację.
Mimo obaw związanych z tak długim czasem nieużywania kończyny i potrzebą reedukacji chodu udało się i Ira śmiga dziś na 4 łapkach.
Dziękuję Irze i opiekunom za zaufanie i zaangażowanie ♥️
14-letnia Mietusia rasy nowy york (owoc miłości yoreczki i kundelka) 🤭 trafiła do mnie, ponieważ opiekunów zaniepokoiła kulawizna przedniej łapki oraz ogólna niechęć Mietki do ruchu.
W tym wieku ograniczenie ruchu związane z odczuwanym bólem może przynieść tylko negatywne skutki.
Zastosowaliśmy serię zabiegów przeciwbólowych, terapii manualnej oraz kinezyterapii, dzięki czemu kulawizna ustąpiła, a Mietka przestała być noszona i sama zaczęła spacerować po swojej działeczce.
Dziękuję opiekunom za zaufanie i miło spędzony czas. Mietka- pies legenda, który wychował sobie ludzi tak, jak chciał, na długo pozostanie w mojej pamięci ♥️
Obiecałam podzielić się kilkoma historiami z ostatniego czasu, które zakończyły się sukcesem.
Z Bullim spędziłam sporo czasu. Poznaliśmy się, gdy Pani Joasia dostała informację od lekarza, że jedyną szansą Bulliego na powrót do sprawności jest rehabilitacja. Stwierdzono u niego dyskopatię Hansen typ III, to nagły uraz w wyniku którego dochodzi do uszkodzenia rdzenia kręgowego, sprawa nieoperacyjna.
Codzienna praca, determinacja Pani Asi i udało się! Zawsze powtarzam, że w neurorehabilitacji sukces możemy osiągnąć tylko wtedy, gdy będzie współpraca i wiara w proces. Tutaj tak było.
Po drodze Bulli przeszedł jednak operację. W pewnym momencie zaczęły pojawiać się silne bóle odcinka szyjnego. Sugestia konsultacji z neurologiem i decyzja o operacji z powodu przepukliny w odcinku szyjnym. Z tym problemem prawdopodobnie Bulli żył już od jakiegoś czasu, co sprawiało mu ból, ale nie objawiało się to tak silnie do czasu, gdy nie wystąpił u niego niedowład kończyn miednicznych.
Na szczęście operacja nie przyczyniła się do utraty dotychczas uzyskanych rezultatów. Na drugi dzień Bulli bez problemu poruszał się o własnych siłach.
Zapraszam do obejrzenia filmu i zostawienia dla Bulliego i Pani Joasi serducha 🙏
Obiecane efekty rehabilitacji Nelsona🙏
Nelson trafił do mnie 18 marca po tym, jak stwierdzono u niego polineuropatię. Pierwsze objawy pojawiły się już w lutym. Kot nie był w stanie samodzielnie poruszać się, miał również problemy z gryzieniem.
Wdrożenie leków oraz rehabilitacji sprawiło, że Nelson w szybkim czasie odzyskuje dawną sprawność.
Kilka tygodni przed rozpoczęciem rehabilitacji Kulka uległa wypadkowi, w skutek czego doszło do złamania kości miednicy. Od tej pory kotka miała trudności z poruszaniem się i z takim problemem opiekun zgłosił Kulkę na konsultację. Dzięki regularnym wizytom i zaangażowaniu opiekunów udało się osiągnąć cel jakim było używanie lewej tylnej łapki. Kulce dziękuję za wyjątkową jak na kociego pacjenta cierpliwość 🤭
Kilka tygodni przed rozpoczęciem rehabilitacji Kulka uległa wypadkowi, w skutek czego doszło do złamania kości miednicy.
Od tej pory kotka miała trudności z poruszaniem się i z takim problemem opiekun zgłosił Kulkę na konsultację.
Dzięki regularnym wizytom i zaangażowaniu opiekunów udało się osiągnąć cel jakim było używanie lewej tylnej łapki.
Kulce dziękuję za wyjątkową jak na kociego pacjenta cierpliwość 🤭
Ivka trafiła do mnie tuż po operacji. Na skutek wad wrodzonych przeszła do tej pory już dwa zabiegi.
Celem rehabilitacji była nie tylko rekonwalescencja po zabiegu, ale też praca nad wzmocnieniem kończyny i redukcja napięć do których doszło przez długotrwałe odbarczanie kończyny prawdopodobnie już w wieku szczenięcym.
Dziękuję opiekunom za zaufanie i współpracę 🙏
Z Blusem wciąż ciężko pracujemy nad powrotem do sprawności.
Oto efekty naszej współpracy… Blusik chodzi 🙏🫶
Leczenie nadal trwa, robimy wszystko by chłopak znów mógł cieszyć się życiem 🐕
W ostatnim filmie obiecałam przedstawić Wam historię Marszala.
Opiekunowie zgłosili się do mnie 1 sierpnia. Już wtedy Marszal był miesiąc po ostesyntezie kości udowej prawej, ponieważ doszło do jej złamania na skutek wypadku (miał wtedy tylko 4 miesiące).
Kończyna przez miesiąc od operacji pozostawała usztywniona. W tym czasie kość zrosła się, ale…
doszło również do znacznej atrofii mięśni, usztywnienia stawów oraz zaburzeń neurologicznych 😖
2 sierpnia rozpoczęliśmy spotkania. To, co widać na filmie to znaczny postęp w ruchu. To, czego nie widać to 2 miesiące ciężkiej pracy, a raczej współpracy mojej, Marszala i jego opiekunów.
Warto zaznaczyć, że nie pracowaliśmy tylko z kończyną. W następstwie jej nieużywania przez długi czas Marszal znacznie przeciążał szczególnie kończyny piersiowe, na skutek czego doszło do powstania napięć w okolicy obręczy barkowej. Tutaj warto wspomnieć że, dzieje się tak u każdego pacjenta w czasie rekonwalescencji. Stąd tak ważne jest podjęcie w tym czasie rehabilitacji, aby w procesie zdrowienia uniknąć powstania nieporządnych nawyków ruchowych, szczególnie u tak młodych jak Marszal psów. Prędzej czy później będą one związane z dolegliwościami bólowymi lub kontuzjami.
Przez te 2 miesiące Marszal znacznie urósł, dlatego wyjaśniam, że szczeniak podczas konsultacji i pies na końcu filmu to ten sam osobnik ☺️ dodam, że to fajny, zrównoważony samiec. Wspaniale się z nim współpracowało 🫶
Mam nadzieję, że przykład Marszala przekona tych, którzy uważają, że pies po operacji/kontuzji ,,jakoś sam do siebie dojdzie’’ do tego,że warto rehabilitować swoje zwierzaki. To zaowocuje ✌️
Jak psy znoszą manipulacje powięziowe?
Spójrzcie tylko na Marszala. Ten niespełna roczny owczarek niemiecki poradził sobie świetnie 🫶
Niebawem przedstawię Wam jego historię oraz efekty naszej ciężkiej pracy.
Dziś po raz ostatni spotkałyśmy się z Lejlą na terapii.
Dziękuję wolontariuszkom ze @schronisko_wloclawek za zaangażowanie i pomoc tej cudownej suczce ❤️
Nie obyło się bez łez, Lejla wyjątkowo nie chciała wyjść dziś z gabinetu 🥺
Przypominam, że Lejla wciąż szuka najlepszego domu 🫶🏠
Chcecie, aby Wasze psy były zdrowe?
Dajcie im spokojne spacery poza miastem, zadbajcie o kontakty z innymi psami, podawajcie zdrowe jedzenie, odpuśćcie kontrolę, dając psu przestrzeń i możliwość odpoczynku w spokoju.
Jeśli któryś z tych elementów kuleje, to nie ma mowy o dobrym zdrowiu psychicznym i fizycznym.
Z przykrością obserwuję ogromne problemy z psów, rzutujące na ich dobrostan.
Zdrowa psychika = zdrowa somatyka.
Koniec końców wszyscy jesteśmy zwierzętami. Zastanówmy się, jak się czujemy będąc samotni (w rozumieniu relacji w obrębie własnego gatunku), jedząc słabej jakości jedzenie, nie ruszając się, nie odpoczywając wystarczająco.
Malwinka to przykład na to, że od dobrej diagnozy wiele zależy. Gdy zgłosiła się do mnie na konsultacje jej dolegliwości trwały już od kilku miesięcy i w tym czasie uległy nasileniu. Poprosiłam opiekunkę, aby udała się z Malwinką na konsultację ortopedyczną w celu potwierdzenia moich podejrzeń. I to sprawiło, że w niedługim czasie Malwinka przeszła operację z powodu zerwanego więzadła krzyżowego przedniego. Niestety zanim postawiono diagnozę psinka przez długi czas kulała, co przyczyniło się do powstania zwyrodnień w stawach łokciowych.
Kolano już naprawione, a stawy łokciowe będziemy wspierać, aby już nic Malwinkę nie bolało ☺️
Opiekunce dziękuję za zaufanie i miło spędzony czas podczas rehabilitacji ❤️
Jofek jest już kilka tygodni po operacji z powodu zwichającej się rzepki w Legwet - Klinika Weterynaryjna
Przed i po operacji u Joffreya nie występowała kulawizna, na dzień dzisiejszy porusza się na tyle dobrze, że ciężko zauważyć jakiekolwiek odchylenia od normy, ale…..
…gdy przechodzimy do ćwiczeń widać, że kończyna operowana (lewa tylna) jest dużo słabsza od tej ,,zdrowej’’. Gdyby Jofek nie został poddany rehabilitacji najprawdopodobniej przez resztę życia kończyna prawa byłaby nadmierne obciążana, lewa pozostawałaby już zawsze tą słabszą, a w samym kręgosłupie dochodziłoby do znacznych przeciążeń w wyniku nieprawidłowego wzorca ruchu.
Rehabilitacja po urazie/operacji jest konieczna, aby zwierzak miał możliwość odzyskać najlepszą, możliwą sprawność 🤸♂️
Piątek w gabinecie w małym skrócie 🫶
Pacjenci mali i duzi, szybcy i powoli. Każdy inny, każdy wyjątkowy 🐶
Szybki skrót z naszej pierwszej serii spotkań z Newtonem (Niutkiem) ❤️
Z powodu zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych w stawach Niutek będzie pod moją opieką przez długi czas. Po pierwszych spotkaniach psiak czuje się lepiej. Kolejną serię zabiegów zaplanowaliśmy na jesień.
Praca z Newtonem to czysta przyjemność. W trakcie terapii manualnej i zabiegów fizykalnych Niutek ucinał sobie drzemki, a kiedy przychodził czas na ćwiczenia - był zawsze gotowy i zmotywowany (ku zaskoczeniu opiekunki 😄)
Dziś chciałabym Wam powiedzieć kilka słów o emocjach i o tym jaki mają one wpływ na zdrowie Waszych psów 🧖♀️
Będzie długo i trochę gorzko.
W swojej pracy poza obserwacją ciała zwracam szczególną uwagę na stan emocjonalny psiaków, wypytuje Was o ich problemy behawioralne oraz proszę, abyście opisali jak wygląda Wasz dzień, ile i jakie macie spacery, w jakim otoczeniu żyje zwierzę.
Dlaczego jest to dla mnie tak ważne?
Długotrwałe odczuwanie negatywnych emocji niesie za sobą szereg konsekwencji wpływających na ciało. Psy odczuwające permanentny stres wykazują wzmożone napięcie mięśniowe nawet wtedy, gdy nie cierpią z powodu żadnej kontuzji, a w przypadku jej wystąpienia czas rekonwalescencji jest zdecydowanie dłuższy niż w przypadku psów zrównoważonych, stabilnych emocjonalnie. Zdarzają się przypadki, gdy opiekun zgłasza się do mnie z napięciami mięśniowymi u swojego psa. Jeśli nie występuje żaden problem z aparatem ruchu lub inne problemy trzewne to przyczyną takiego stanu jest najprawdopodobniej stres. I owszem, terapia manualna w takim przypadku jest wskazana, daje zwierzęciu ulgę, ale jeśli jego życie będzie wciąż wyglądało jak do tej pory to taki pacjent będzie odwiedzał mnie co chwila, bo napięcia będą wracać. Nie jest to moim celem i szczerze mówię Wam, że wolę aby życie tego psa zmieniło się na tyle, abyśmy nie musieli się spotykać 😉. Jest to możliwe, ale o tym napiszę na koniec*
Co zatem może powodować stres u psa, nawet jeśli wydaje Wam się, że robicie dla niego wszystko co najlepsze?
✳️brak zaspokojenia PODSTAWOWYCH PSICH POTRZEB tj: spokojne spacery poza miastem (sikupa 3x po 15 minut to nie jest spacer 🙂) możliwości swobodnej EKSPLORACJI, WĘSZENIA❗, KONTAKTY z innymi przedstawicielami swojego gatunku, miska pełna dobrej jakości JEDZENIA podawana psu tak, aby mógł swój posiłek zjeść w spokoju, możliwość ODPOCZYNKU.
✳️prze
Jacek stracił władzę w kończynach miednicznych pod koniec marca.
W badaniu tomografem komputerowym stwierdzono wypadnięcie dysku Hansen typ III. Jedyną szansą na powrót do sprawności była intensywna rehabilitacja.
Dzięki niej już w drugim tygodniu Jacek zaczął stawiać pierwsze kroki.
Zaangażowanie opiekunów oraz regularne wizyty sprawiają, że z tygodnia na tydzień widoczny jest postęp.
Jacek powoli wracaa do spacerów i spotkań ze swoimi psimi kumplami, co także ma wpływ na powrót do sprawności.