Kochani, poznajcie Rózię ♥️
Rózia została odebrana z Radys, a sami dobrze wiecie, że tam psy żyły w dramatycznych warunkach... Rózia była jedna z tych, które codziennie musiały walczyć o życie. W dniu przyjazdu było widać tylko przerażenie...
Człowiek kojarzył się bardzo źle, ucieczka była jedynym sposobem.
Praca z takimi psami w boksie nie zawsze przynosi efekt. Boksy są nieduże, nie ma możliwości dania swodoby i wyboru. W dodatku jest bardzo głośno, psy często mają schematy tj oszczekiwanie, ciężko jest im z tego wyjść. Dopiero w innych warunkach są w stanie "zacząć od nowa". Rózia poznała życie poza boksem, choć placyk to na razie tylko początek, tak widać, że wchodzi do transportera z chęcią, bo wie co ją czeka. I pomimo że nadal się mnie obawia, nadal nie jest w stanie zaufać, tak kojarzy sobie te wypady dobrze :) na placyku jest bardziej rozluźniona, węszy, eksploruje. To właśnie w takich sytuacjach jesteśmy w stanie zbudować więź która opiera się na poczuciu, że wcale nic nie trzeba.
Rózia chodzi za mną na placyku, jest w stanie wypoczywać w mojej obecności. Niby to nic, ale dla takiego psa to bardzo dużo ♥️ nadal Panna nie daje się dotykać, ale to zostawimy na koniec :) I ta cudna ONko podobna sunia ma nadzieję, że kiedyś znajdzie szczęście i spokój, którego tak bardzo potrzebuje.
Może chcesz ja adoptować?
Napisz na: [email protected]
Frania
Już od jakiegoś czasu zbieram się, żeby reaktywować stronkę. Padło na ten deszczowy, smutny piątkowy wieczór.
Niestety nie będzie to jeden z tych miłych, lekkich postów. Ale co zrobić?
Ile razy słyszałam: Jak możesz kochać zwierzęta, a tak nie lubić ludzi? To się wyklucza. Z resztą na wielu forach przewija się ta sama myśl. Czasem jest argumentem w bezsensownej dyskusji...
Na filmiku widzicie Franię. Suczkę, która od niedawna zamieszkała jeden z boksów w schronisku. Została odebrana od oprawcy. Bita, poniewierana, nie ma głosu, wszystko można. Historia jakich miliony, ale do tego powrócimy...
Miała szczeniaki, ale nikt nie wie, co się z nimi stało. Możemy się tylko domyślać. Na widok człowieka drętwieje, nie jest w stanie się ruszyć. Chciałaby zniknąć, ale nie może... Jej chude ciałko drży, trzęsie się jak tylko ktoś wchodzi do boksu. Człowiek był dla niej potworem, więc czego się dziwić?
No i właśnie, jak Kochani lubić ludzi?
Schroniska w Polsce są przepełnione, psów potrzebujących domów jest 200 tysięcy! I to jest dowód, że 200 tyś psów było zwykłymi śmieciami... Nie wspomnę o tych wiejskich, dla których łańcuch jest całym życiem. Jeżeli dobrze trafiły to nie dostaną kopniaka, a nawet i kość do obgryzienia.
Wszystkie te psy są DOWODEM na to, że ludzie potrafią być potworami. A kto lubi potwory?
Nadzieją są zawsze Ci, którzy adoptują świadomie, starają się, pracują z psem, dają szansę na wspaniałe życie. Naprawiają wszystkie błędy, wymazują potwory, niczym dobre wróżki.
Takich ludzi jest kilkaset tysięcy za mało...
Może kiedyś będzie lepiej...
🙏NIEDUŻA, UROCZA OKRA PROSI O UDOSTĘPNIENIA 🙏
Okra ładnie prosi o UDOSTĘPNIENIA. Nie rozumie dlaczego nadal szuka domu ;( przecież to mały cudak ♡
👉 Okra ma 6 lat, jest nieduża, kompaktowa! Piękna suczka w typie Corgi. Przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.
👉 dla swoich ludzi niezwykle czuła i miziasta
👉Lubi spacery na łąkach, w lasach, miasto ja stresuje
👉Będzie świetną towarzyszką na piesze wycieczki, mroźne wieczory w domu ❤
ADOPTUJ
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:
[email protected]
www.schronisko.info.pl/adopcje
www.schronisko.info.pl/ankieta
Nr tel: 519615975
* * * * *
Pomóż pomagać :-)
Najlepiej – adoptuj, najprościej – udostępnij.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
Oddział Korabiewice
96-330 Puszcza Mariańska
Korabiewice 11
Nr konta: 73 1240 1040 1111 0010 6697 7358
🙏CZARNY PIES PRZYNOSI PECHA?? ;(
PROSIMY O UDOSTĘPNIENIA🙏
Piękna suczka szuka domu. Okra sie nazywa i życie dało jej popalić... ;( jej Opiekunka nie mogla się nią zajmować i tak tą kruszyna znalazła się w schronisku. Przerażona, nie potrafiła odnaleźć się w nowej sytuacji. Z resztą co byś zrobił gdyby jednego dnia kanapa zmieniła się w kojec z budą? Co byś zrobił gdyby cały dotychczasowy świat zawalił się? I nie miała na to wpływu... To my, ludzie, odpowiadamy za psi los. A tak wyglądał jej...czas to zmienić! Okra przebywa w domu tymczasowym, szukamy domu NA ZAWSZE. Szukamy miłości, partnerstwa, bliskości...
Pomóż!
👉 Okra ma 6 lat, jest nieduża, kompaktowa! Piękna suczka w typie Corgi. Przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.
👉 dla swoich ludzi niezwykle czuła i miziasta
👉Lubi spacery na łąkach, w lasach, miasto ja stresuje
👉Będzie świetną towarzyszką na piesze wycieczki, mroźne wieczory w domu ❤
ADOPTUJ
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:
[email protected]
www.schronisko.info.pl/adopcje
www.schronisko.info.pl/ankieta
Nr tel: 519615975
* * * * *
Pomóż pomagać :-)
Najlepiej – adoptuj, najprościej – udostępnij.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
Oddział Korabiewice
96-330 Puszcza Mariańska
Korabiewice 11
Nr konta: 73 1240 1040 1111 0010 6697 7358