06/09/2019
ZAWSZE MYŚL ZAGUBIONY ‼️
Dorota jedzie przez małe miejscowości pod Radomskiem. Jest zmęczona i się spieszy.
Wraca do domu do Warszawy.
Nagle widzi, że po środku drogi tupta psiak.
Zamroczony jakby, bo idzie zygzakiem.
Zatrzymuje się i zgarnia psiaka.
Widać, że ma sporo lat. Trochę brudny.
Sunia widać, że zna ludzi. Siedzi na kolanach.
W aucie czuje się dobrze. Lubi być głaskana.
Co robi na środku drogi na wsi?
Nie zachowywała się jak lokalny pies.
Krótkie rozpytanie po okolicy i decyzja, że sunia jedzie do Warszawy. Nikt jej nie kojarzył.
Pierwsze co przychodzi do głowy - porzucona.
Stara, chora. Opiekunka zmarła. Wywalili.
W Warszawie wizyta w klinice weterynaryjnej
Chipa brak, wiekowa, kilka niegroźnych guzów.
Bardzo głodna, ale wesoła i grzeczna.
Dorota sprawdza czy ktoś jej nie szuka.
Pierwszy dzień nic. Drugi dzień te same portale
Po chwili znajduje ogłoszenie. Jest!
Ktoś zamieścił wiadomość na Olx.
Sunia uciekła podczas burzy.
Pechowo, bo bez obroży z adresówką.
Ktoś z rodziny chwilę wcześniej ją zdjął.
Telefon i w słuchawce płacz szczęścia.
Sunia adoptowana jakiś już czas temu.
Ma 14 lat. Mieszka pod Radomskiem.
Rodzina szczęśliwa umawia się na odbiór.
Następnego dnia psina wraca do domu.
Jak zwykle podwójny morał.
Zawsze myśl zagubiony i rób wszystko, by dać szansę psu wrócić do domu.
Naprawdę nie każdy pies jest porzucony.
Większość jest po prostu zagubiona.
Adresówka i chip.
Rozwiązują wiele problemów.
Czasem dzięki adresówce za 20 zł oszczędzasz psu wiele stresu, a sobie kilkaset złotych na paliwo.
Dorota dobra robota 👍