09/04/2024
Dzisiaj złożyło się tak, że kolejny moim zdaniem ciekawy przypadek, przedstawię na przykładzie dość wyjątkowego pacjenta. Przedstawiam Państwu Pirola, psa wyszkolonego do zadań specjalnych, na co dzień służącego w Policji.
Pirol trafił do mnie ze złamanym lewym, górnym kłem, a ponieważ komplet zębów jest mu niezbędny do pracy, wraz z opiekunem zdecydowaliśmy o wdrożeniu standardowego i najskuteczniejszego w takich przypadkach leczenia endodontycznego, popularnie zwanego kanałowym. Niestety w okolicach korzenia zęba zdążył się rozwinąć stan zapalny z cechami zakażenia kości więc po przeprowadzonym zabiegu i wdrożeniu terapii farmakologicznej, zaleciłam kontrolę po około 6-ciu miesiącach.
W trakcie kontroli okazało się niestety, że zmiany okołowierzchołkowe nie wycofały się, jednak mając na względzie cel jakim było ratowanie tak ważnego zęba, zdecydowaliśmy o przeprowadzeniu kolejnego zabiegu zwanego apikoektomią. Jest to zabieg z zakresu chirurgii endodontycznej, a polega na przeprowadzeniu resekcji korzenia poprzez wykonanie dostępu chirurgicznego i usunięciu części korzenia objętej zakażeniem wraz z jego wstecznym wypełnieniem. Na koniec rana oczywiście została zaszyta, a każdy etap leczenia kontrolowaliśmy wykonując zdjęcia RTG. Czasami jest to jedyny sposób na dostęp do źródła stanu zapalnego, a sięgamy po niego między innymi kiedy standardowe leczenie kanałowe nie spełni swojego zadania. Aby w skrócie i jak najbardziej obrazowo przedstawić skalę trudności tego zabiegu, proszę wyobrazić sobie podcięcie korzenia zęba z dostępem i częściowym wypełnieniem jego kanału od strony osadzonej w kości, bez naruszenia korony zęba.
Obecnie czekamy na kolejne spotkanie z Pirolem, ponieważ mamy w planach skontrolowanie wykonanego leczenia i ukoronowanie całego procesu, oczywiście koroną protetyczną 😊