04/01/2021
To nie było łatwe zadanie, ale mimo ekstremalnie trudnych warunków, udało się Ząbka uwolnić. Teraz wygląda jak pies i trochę jak Shih Tzu :) Na tyle na ile warunki pozwoliły.
📢 Zacznijmy od rzeczy ważnych!
Ten psiak w typie Shih-Tzu SZUKA DOMU‼️
Pan ząbek to widok smutku i rozpaczy, to widok lat zaniedbań i braku socjalizacji. Pies całe swoje życie spędził w małej klatce, kiedy pojechaliśmy do Przytuliska w Wielichowie, aby pomóc uwolnić psa z tych kołtunów, Pan Ząbek walczył ile miał sił, by nikt go nie dotykał. Całe jego małe ciało było obolałe, a jedyne czego zaznał od człowieka to ból, strach i cierpienie. Pies był tak agresywny i zestresowany, że zdecydowaliśmy się poddać go narkozie do zabiegu usuwania 3 kg kołtunów. Całe jego ciało uwięzione było w kulach... najgorsze były te w pachwinach, które powodowały brak możliwości normalnego chodzenia, bez bólu. Każdy krok to cierpienie.
Cały proces usuwania kołtunów i SETEK pcheł trwał godzinę, w narkozie! Tak poważny był jego stan.
Kiedy tylko Ząbek zaczął się wybudzać dotarło do niego, że od człowieka jednak może czekać go jeszcze coś dobrego... zaczął się z nami zaprzyjaźniać, jednak lata złego traktowania zostawiły na nim swoje piętno.
Teraz jego życie zależy od Państwa udostępnień i jakiejś dobrej duszy, która pokaże mu świat na nowo!
✅Wiek: około 4-6 lat
✅Waga: 5 kg
✅Charakter: broni zasobów, w sytuacjach stresowych gryzie, potrafi zaatakować nogi kiedy np. przejdzie się za blisko jego zabawki, może mieć lęk separacyjny. Lubi być głaskany, sam po to przychodzi, jednak jak mu się znudzi i człowiek się w porę nie zorientuje może ugryźć. Pies z dużym potencjałem do doświadczonych osób. NIE DO DZIECI!!!
Reakcja na inne psy - pobudzenie, ekscytacja, próby kontroli.
Jeśli chcesz dać temu maluchowi ZĘBUSZKOWI szansę odezwij się do nas, a najlepiej wypełnij od razu ankietę: https://bit.ly/2VFGcnL
HISTORIA
Pies trafił do zaprzyjaźnionego Przytulisko dla Psów w Wielichowie i jak się okazuje moc internetu jest nieoceniona. Zaledwie kilka dni wcześniej wykonywaliśmy Interwencję, w której zgłoszono nam psa trzymanego w małej klatce. Pies od kilku lat nie wychodził z niej i do tego jest potwornie zaniedbany. Zaoszczędzimy Państwu zdjęć tego psa z miejsca zdarzenia...
Krok pierwszy to DAĆ SZANSĘ - opiekun dostał 7 dni na poprawę warunków i zadbanie o psa. Nie zdążyliśmy tam nawet wrócić, a zdjęcie tego psa pojawiło się na stronie Przytuliska w Wielichowie jakoby poszukiwany był właściciel. Co się więc stało?
Opiekun zamiast postąpić rozsądnie - otrzymał również propozycję nieodpłatnej pomocy w pielęgnacji psa i poprawie warunków (przygotowaniu kojca) - zdecydował, że psa odwiezie w WIGILIĘ do przytuliska i powie, że psa znalazł. Chyba się tej osobie wydawało, że nikt się o tym nie dowie i nikt się nie zorientuje, że ten pies ma właściciela i zarówno policja, sąsiedzi jak i okoliczna Fundacja znakomicie o tym wie i ma zdjęcia zwierzęcia z dnia interwencji. Opiekun nie przewidział jeszcze dodatkowo, że my się wszyscy w okolicy znamy i współpracujemy. Gmina Wielichowo i jej wolontariusze są w stałym kontakcie z Fundacją AnimaLove.
Zdjęcie przed: Przytulisko w Wielichowie
Zdjęcie po: Rafał
Zabiegi wykonane przez: Centrum Szkolenia i Pielęgnacji Zwierząt - Psi Fryzjer, Behawiorysta