20/06/2023
Wakacje z psem ✨
Pojechałyśmy z Jess na kilka dni nad Jezioro ♥️
Tak sobie myślałam, że napisze Wam kilka rzeczy, które warto ze sobą zabrać, na co uważać itp.
Jeśli chodzi o wyjazdy poza swoje miejsce zamieszkania, warto znaleźć przestrzeń, która jest przyjazna pieskom.
Ja zawsze szukam czegoś blisko lasu lub terenu mniej zabudowanego 🙂
Jeśli Wasz pies ma problem z nowymi miejscami, to warto wziąć ze sobą jego legowisko/klatkę, które będzie jego miejscem, w którym czuje się bezpiecznie 🙂
Ja zawsze zabieram jakieś gryzaki na rozluźnienie, zabawki, smaczki.
Warto sprawdzić sobie, czy w okolicy jest jakiś gabinet weterynaryjny, jakby była nagła potrzeba udania się na wizytę.
Dobrze mieć przy sobie apteczkę, w razie np. ewentualnego przecięcia łapki.
Ja zawsze nosze przy sobie składaną miskę i wodę, robię bardzo często przerwy na picie przy takiej pogodzie ☀️
Jeśli sobie odpoczywamy gdzieś przy plaży, to dbam o to, aby Jess przebywała w cieniu, pomimo tego, że ona zawsze wybrałaby słońce 🤣
Miejsca, w których jest woda (a głównie takie wybieram) często schładzam Jess i wchodzę razem z nią, aby trochę popływała i poruszała kopytkami, bo to mocno rozwojowe dla mięśni pieska ♥️
Oczywiście są pieski, które boją się wody, wiec wtedy można zmoczyć delikatnie psa z butelki z wodą 😇
Gdy odpoczywamy, to unikam miejsca zatłoczonego, żeby pies co 5 sekund nie dostawał bodźca, który jest dla psa nieprzyjemny.
Pamiętajcie, że bardzo ważna jest nauka wyciszania psa w miejscach publicznych ♥️
Co nie oznacza, że idziemy na rynek, pełny ludzi, psów i dzieci i siadamy przy kawie i oczekujemy, że pies w końcu się przyzwyczai.
Zacznijmy sobie od kawiarni przy parku, usiądźmy tam na chwile, dajmy psu gryzaka, wypijmy trochę kawy, pójdźmy do parku na luz.
Jeśli to będzie dla niego za trudne, to zacznijmy od kawy, gdzie pies może z daleka obserwować ludzi, gdzie nikt nie przejdzie mu centralnie przy głowie. Później powoli zmniejszajcie dystans do ludzi tak, aby bodźce były praktycznie obojętne 🙂
Jeśli pies zaczyna szczekać, piszczeć, pobudzać się, to znaczy, że jesteśmy za blisko i wymagaliśmy zbyt dużo ♥️
Jeśli chodzi o zwiększenia oczekiwań od pieska, chociażby właśnie do odpoczynku w różnych miejscach.
Czy jak uczylibyśmy się podstawowego dodawania i dostalibyśmy na sprawdzianie pierwiastki i nasza nauczycielka stwierdziłaby, że mamy sobie z tym poradzić, to czulibyśmy się z tym fair?
Pamietajmy o rozcieńczaniu oczekiwań wobec psa, wtedy będziemy w stanie wypracować dużo więcej.
Cierpliwość to klucz do sukcesu przy nauce.
Miłego dnia ☀️