28/01/2024
W zeszłym tygodniu miałam okazję poznać dużego psa w małym ciele! Wulkan energii, bystrzak i pies z charakterem. Nie można bagatelizować maluchów! Pies to pies, a jego małe ciało nie sprawia, że relacja i praca jest niepotrzebna. Wiktoria i Paweł doskonale o tym wiedzą 🙂
To najmniejszy pies, z jakim miałam styczność. Jest jak piórko! I od razu przyszło mi przez myśl, że tak łatwo wziąć go na ręce. Trochę przyjęło się, że podczas nieporządanych sytuacji wystarczy podnieść naszego czworonoga i po problemie. Niestety w tym momencie najprawdopodobniej problem dopiero się zaczyna. Czy brać psa na ręce? To bardzo częste pytanie, a odpowiedź jest jedna: „To zależy.” 😀
Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Mietkiem!