Psiegadane - Behawiorysta Karolina Migniewicz

Psiegadane - Behawiorysta Karolina Migniewicz Misją Psiegadane jest pomoc w budowaniu prawidłowej relacji Pies-Człowiek.

Drodzy Obserwatorzy, Drogie Obserwatorki,nie zliczę już, ile razy zaczynałam pisać ten post. Nie publikowałam tu nic od ...
30/09/2024

Drodzy Obserwatorzy, Drogie Obserwatorki,

nie zliczę już, ile razy zaczynałam pisać ten post. Nie publikowałam tu nic od kwietnia, więc nawet nie wiem, czy dotrze on do Was… algorytm Facebooka jest bezlitosny.

Jednak nadszedł czas pożegnania.

To dla mnie bardzo trudne, bo przez ostatnie 7 lat wkładałam w pracę z Wami i Waszymi Psami całe swoje serce. Zresztą nie tylko ja - Leoś również wytrwale towarzyszył, niejednokrotnie robiąc dla Was więcej niż ja. Swoją mądrością, zdolnościami komunikacyjnymi, otwartością i odwagą. Zawsze będę powtarzać, że gdyby nie on, nie byłoby też mnie i tych wszystkich wspaniałych metamorfoz naszych Podopiecznych.

Jednak już od lipca powoli wycofywałam się z pracy, stopniowo zniknął też mój profil na Booksy, gdzie dotychczas mogliście rezerwować wizyty. Starałam się jeszcze zaglądać na Instagrama, śledziłam tam losy Psów, które do dziś są bliskie mojemu sercu. 💚

Niestety z przyczyn zdrowotnych musiałam podjąć decyzję o zamknięciu swojej działalności i tym samym zakończeniu pracy behawioralnej.

Nie martwcie się, proszę - jestem pod opieką dobrych specjalistów, wróciłam już do domu, trwa przy mnie najwierniejszy Psijaciel. Wierzę, że jeszcze będzie dobrze. Mam odznakę Dzielnego Pacjenta, a to przecież najwyższe możliwe odznaczenie. 😊

Dziękuję za siedem wspólnych lat. Przede wszystkim za Wasze zaufanie, którym obdarzaliście mnie podczas konsultacji, spacerów socjalizacyjnych i treningów. Za wszystkie wiadomości z efektami naszej wspólnej pracy, za dzielenie się sukcesami. Stale trzymam za Was kciuki i wiem, że pokonacie wszystkie trudności.

Dbajcie o siebie i swoje Zwierzaki. ☺️ No i bądźcie zdrowi!

Uściski,
Karolina

Świadomy Opiekun - czyli jaki?Nie bez powodu na zdjęciu do tego posta, oprócz Leosia, pozuje Birma; ta suczka owczarka n...
18/03/2024

Świadomy Opiekun - czyli jaki?

Nie bez powodu na zdjęciu do tego posta, oprócz Leosia, pozuje Birma; ta suczka owczarka niemieckiego była już z nami na pięciu spacerach socjalizacyjnych, podczas których zrobiła naprawdę duże postępy. Początki nie były łatwe - Birma kompletnie nie radziła sobie z emocjami, wyładowywała je na Leosiu, nie potrafiła odpuścić interakcji, nie za bardzo korzystała ze wsparcia Opiekuna, okropnie ciągnęła na smyczy… z czasem zaczęła korzystać z innych strategii, np. chwytania patyka czy kopania dołka. Zaczęła też szanować odmowę Leosia, mimo że wciąż nie zawsze jej z tą odmową po drodze. 😅
W całym tym procesie (który trwa nadal) ogromną rolę odgrywa Opiekun - człowiek szalenie zaangażowany w pracę nad psem, zawsze zadaje dużo pytań, analizuje interakcje z innymi psami, a przede wszystkim zna potrzeby owczarków i codziennie stara się je zaspokajać. Jednocześnie szanuje przestrzeń innych psów i ich ludzi, co zawsze mi imponuje, bo nie brakuje dziś psiarzy-egoistów, którzy na spacerze widzą tylko siebie… zawsze przygotowany (szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie spacerowe 😁), skupiony na „tu i teraz”. Takich świadomych Opiekunów życzę nam wszystkim, bo dużo łatwiej byłoby żyć w świecie, w którym spacer to nie jest przykry obowiązek, pies nie jest zachcianką na chwilę, a inny opiekun nie jest obiektem krytyki czy drwin. Bowiem według mnie świadomy Opiekun nie tylko umie dobrze „czytać” swojego psa, ale także reagować na komunikaty innych czworonogów i ich ludzi. A ponad wszystko rozumie, że rozwijanie kompetencji społecznych psa to proces i nie oczekuje natychmiastowych efektów.
Jakie cechy według Was powinien mieć świadomy opiekun psa? 🫶

Drogi Mikołaju, bardzo chciałabym, by święta dla wszystkich były tak beztroskie, jak nasze fotografie. Jednak wiem, że n...
23/12/2023

Drogi Mikołaju,
bardzo chciałabym, by święta dla wszystkich były tak beztroskie, jak nasze fotografie. Jednak wiem, że nie spełnisz tego życzenia. Nie masz takiej mocy. Wciąż tysiące psów pozostanie zapomnianych, gdy zaświeci pierwsza gwiazdka.

Co roku ta refleksja odbiera mi fragment radości ze świąt. Kolejne dotyczą kończącego się roku i niespełnionych marzeń, które chciałam zrealizować, ale los zdecydował inaczej. I taki słodko-gorzki ten grudzień.

Ale traktuję to miejsce jako swego rodzaju pamiętnik - nie będę swoich Czytelników oszukiwać. Dużo we mnie smutku i niezgody na to, co wokół. Każdego dnia staram się jednak po prostu działać. Codziennie poznaję fantastyczne psy, dla których warto rano wstać niezależnie od pogody. I naprawdę nie będzie nadużyciem, gdy napiszę, że dzięki psom wciąż tu jestem.

Uściski,
Karolina & Leo

Zapraszam serdecznie! 🐶 Pracujemy nad mijaniem się z innymi pieskami, a co za tym idzie nad prawidłową komunikacją na sm...
20/11/2023

Zapraszam serdecznie! 🐶
Pracujemy nad mijaniem się z innymi pieskami, a co za tym idzie nad prawidłową komunikacją na smyczy, rozpoznawaniem psiej mowy ciała i odpowiednim reagowaniem na wysyłane sygnały. Temat jakże ważny i zawsze aktualny - jak spacerować, by nie zwariować? 😉
Jeśli nie czujecie się na siłach, by dołączyć do grupy kilku psów, specjalnie dla Was powstały indywidualne spacery miejskie. Nauczymy się wspólnie, jak i kiedy wspierać psa, jak pomóc radzić sobie z psami podbiegaczami i co robić, by rozwijać kompetencje społeczne psa 🤩
Zapisy pod linkiem⬇️

SPACERY SOCJALIZACYJNE GRUPOWE I INDYWIDUALNE🐕🐩

Spacery grupowe z elementami posłuszeństwa (mijanie psów)
Ilość psów: max 4
Lokalizacja: Park Tysiąclecia
Koszt: 65zł, 60zł dla kursantów Positive Dog

Indywidualne spacery miejskie z behawiorystą
🔹nauka mijania się z psami
🔹przywołanie
🔹odwołanie od bodźców

Terminy:
🔹poniedziałki, godz. 9:00 i 18:00
🔹wtorki, godz. 9:00 i 18:00
🔹piątki, godz. 9:00 i 18:00

Zapisy 👉 https://forms.gle/LovRphcawcHEuhcZ7

Indywidualne spacery równoległe z psem profesorem

Indywidualne spacery miejskie z behawiorystą
🔹nauka mijania się z psami
🔹przywołanie
🔹odwołanie od bodźców

Terminy ustalane indywidualnie z klientem
Koszt: 130zł

Zapisy 👉 napisz do nas prywatną wiadomość

Spacery prowadzi nasza behawiorystka Karolina 😍

Good News 😁Bo wszystkie drogi prowadzą do piesków!
16/11/2023

Good News 😁
Bo wszystkie drogi prowadzą do piesków!

Do naszego zespołu dołączyła Karolina Migniewicz i Leo 🥰

Karolina jest dyplomowaną behawiorystką COAPE (Centre of Applied Pet Ethology) i od 2016 roku pomaga opiekunom i ich psom w budowaniu relacji opartych na wzajemnym zrozumieniu i zaufaniu. Karolina prowadzi konsultacje behawioralne, rozwiązuje problemy takie jak lękliwość, agresja, reaktywność, zaburzenia separacyjne. zajmuje się także treningami indywidualnymi z zakresu podstaw posłuszeństwa i luźnej smyczy, a razem ze swoim psem-profesorem Leosiem organizuje spacery równoległe i socjalizacyjne - dla wszystkich psów, które potrzebują wsparcia w relacjach z innymi psami i dla ich opiekunów, aby lepiej rozumieli mowę ciała psów.

Karolinę możecie znać z Instagrama Psiegadane - Behawiorysta Karolina Migniewicz 😍

Zapraszamy do rezerwacji terminów na zajęcia oraz terapie behawioralne.
👉🏻 www.positivedogzemska.booksy.com

Dzień dobry!Zainspirowana spotkaniem z Migotką opowiem Wam dziś o Osiedlowych Ciociach. 🫣Kim są Osiedlowe Ciocie? To te ...
03/11/2023

Dzień dobry!
Zainspirowana spotkaniem z Migotką opowiem Wam dziś o Osiedlowych Ciociach. 🫣
Kim są Osiedlowe Ciocie? To te miłe panie, które zawsze mają kieszenie wypchane smaczkami i nie omieszkają rozdawać ich wszystkim napotkanym psom, najczęściej po radosnym zacmokaniu.
Dzięki Osiedlowym Ciociom pieski uczą się, że:
1. Warto podbiegać do obcych osób, szczególnie gdy popatrzą/cmokną/zaszeleszczą woreczkiem
2. Jedzenie magicznie wyskakuje z kieszeni/spada z nieba (czyt. deszcz rzucanych na ziemię smaczków🫠)
3. Warto skoczyć na miłą panią/chwycić za kurtkę/naszczekać, bo to zawsze skutkuje otrzymaniem jedzonka za free (przecież piesek zawsze szczeka z radości!)
4. Opiekun jest nudny i wymaga robienia rzeczy za jedzenie, co się w ogóle nie opłaca, bo Osiedlowa Ciocia rozdaje za darmo

Brzmi jak przerysowana wizja? A ja takie pieski z „osiedlowych klubików psiarzy” (określenie zaczerpnięte od opiekunki jednego z nich) spotykam na każdym spacerze. Pieski, które koniecznie muszą podbiec, skoczyć w kierunku kieszeni, zaczepić; a jeśli czasem są na smyczy - ciągnąć w kierunku uśmiechniętej pani.
Osobiście uważam, że takie nielimitowane jedzonko od Osiedlowych Cioć nie tylko podkopuje opiekunom sukcesy treningowe z psem, ale też wzmacnia inne niepożądane zachowania, jak właśnie skakanie na obcych ludzi czy klasyczne „wymuszanie” jedzenia szczekaniem.
To co, przesadzam? Czy może na waszych osiedlach miłe Ciocie też próbują nakarmić Wam psa bez pytania?😅

Problem separacyjny niejedno ma imię - dziś na przykładzie Daisy, mojej Podopiecznej, kilka słów o tym, jak ważny jest p...
11/08/2023

Problem separacyjny niejedno ma imię - dziś na przykładzie Daisy, mojej Podopiecznej, kilka słów o tym, jak ważny jest pogłębiony wywiad przy opracowaniu planu terapii behawioralnej.
Zgłoszony problem: lęk separacyjny
Objaw: gryzienie mebli w mieszkaniu
Potrzeby psa: zaspokojone
Rutyna: do lekkiej modyfikacji; wprowadzamy naukę odpoczynku i aranżujemy miejsce spania dalej od drzwi wejściowych i domofonu
W wywiadzie: nagłe pogorszenie zachowania spowodowane *stanem zapalnym uszu*!
Po wdrożeniu leczenia farmakologicznego znaczna poprawa, dodatkowo trening samodzielności i więcej aktywności węchowych przed wyjściem z domu Opiekunów.
Wniosek: uniwersalne porady nie będą działać w każdym przypadku - u Daisy gryzienie mebli było efektem dyskomfortu i bólu, jaki odczuwała w związku z chorymi uszkami; w ten sposób szukała ulgi, rozładowywała frustrację.
Zawsze rozpatrujmy problem całościowo! Stan zdrowia, dieta, ilość i jakość snu, aktywności spacerowe, zmiany w rutynie, relacja z Opiekunem… to wszystko ma znaczenie dla skutecznej terapii behawioralnej. ☺️
A jak Twój pies radzi sobie z samotnością? 🐶

Kochani, w minioną sobotę miałam przyjemność poprowadzić wykład o psiej komunikacji i psim savoir-vivrze spacerowym. ☺️ ...
01/08/2023

Kochani,
w minioną sobotę miałam przyjemność poprowadzić wykład o psiej komunikacji i psim savoir-vivrze spacerowym. ☺️ Temat spotkał się ze sporym zainteresowaniem, co ogromnie mnie cieszy, bo wciąż przybywa świadomych opiekunów psów! 👏

Dziękuję za zaproszenie mnie do projektu Dbajmy o PSIEbie organizowanego w ramach Mikrogranty, jednocześnie zachęcam do udziału w kolejnych wydarzeniach poświęconych psiakom - o szczegółach możecie przeczytać na ich profilu.

Serdecznie dziękuję też wszystkim uczestnikom za pytania, jakie pojawiły się w trakcie, za dzielenie się Waszymi historiami i zaangażowanie w rozmowy. To dla mnie bardzo budujące, gdy chcecie lepiej rozumieć swoje psy💚

Poniżej krótka fotorelacja z sobotniego spotkania w Parku Zachodnim 🐾📸

Pies i Dziecko - wyznaczanie granicNa wstępie zaznaczę, że ten Mały Człowiek ze zdjęć to *nie jest* mój syn i nie żyjemy...
23/07/2023

Pies i Dziecko - wyznaczanie granic

Na wstępie zaznaczę, że ten Mały Człowiek ze zdjęć to *nie jest* mój syn i nie żyjemy razem na co dzień. Tym bardziej wszelkie aktywności między nim a MOIM psem, za którego JA ponoszę odpowiedzialność, są przeze mnie kontrolowane.

Pierwsza sprawa: jedzenie🌭🍗🥕. Nie oszukujmy się, dla większości psów żarcie to świętość. Mogłyby jeść bez limitu, gdyby tylko miały ku temu sposobność. Co jeśli na wysokości nosa psa dziecko je swój posiłek? Tu wchodzisz Ty, rodzicu/opiekunie, i uczysz psa, co akceptujesz, a czego nie. Ja absolutnie nie akceptuję skakania na blaty, stoły, dziecko (!) - dlatego nauczyłam psa, jakie zachowanie w tej sytuacji może prezentować. Dla mnie jest OK, że pies sobie siedzi obok krzesełka do karmienia i czasami coś dostanie z małej rączki, dopóki tę granicę respektuje. Gdyby przestał: konsekwencją jest strata dostępu do jedzenia. Sami wiecie, co się psu bardziej opłaca. 😉

Druga sprawa: sen i odpoczynek💤🛌. W ten weekend mój pies spał jakieś 6! godzin mniej w ciągu doby niż standardowo, tylko dlatego, że tryb życia dziecka jest kompletnie inny i nadmiar emocji udzielił się psu. Bo wszędzie zabawki, ruch, piszczący głos, czasami płacz - a kiedy już pies się położy, to małe rączki chcą dotykać. I wtedy wchodzisz Ty, rodzicu/opiekunie, i wyznaczasz granicę, którą obie strony muszą respektować dla wspólnego bezpieczeństwa. ⚠️Statystycznie najwięcej pogryzień ma miejsce w sytuacji, gdy pies śpi/leży, a dziecko podchodzi „tylko się przytulić”! I nie, to nie jest wina psa, nie są to zaburzenia behawioralne. To jest nagminnie naginana granica, za którą zawsze odpowiada dorosły. Warczenie nie przeradza się w atak *bez powodu*.

Trzecia sprawa: zabawki i inne zasoby🧸🥎Tutaj krótko - pies ma swoje rzeczy, których zarówno dorosły, jak i dziecko nie powinno wyrywać bez powodu z pyska. Może to tylko doprowadzić do słynnej obrony zasobów, a stąd już krok od problemów. I w drugą stronę - osobiście nie toleruję wyciągania dziecku zabawek z rączki przez psa, tym bardziej małych piłek, bo duże zęby mogą trafić tuż obok piłeczki i będzie tylko trauma zamiast dobrej zabawy. Tutaj bezwględnie nauka puszczania, ale też niepodejmowania rzeczy z ziemi; cierpliwość i konsekwencja da wam bezpieczeństwo w przyszłości.

Wiem, że ten wpis to tylko kropla w morzu, ale zamierzam tworzyć ich więcej, bo co dzień trafiam do rodzin, w których te granice nie zostały wyznaczone albo stało się coś, co otworzyło oczy… a ja nie chcę, by było za późno. Pies i Dziecko to może być super duet i warto o to zawalczyć. ☺️

Grupowe spacery socjalizacyjne - kto chętny? 😊Kochani, ostatnimi czasy sporo z Was zgłaszało mi chęć rozszerzenia spacer...
08/07/2023

Grupowe spacery socjalizacyjne - kto chętny? 😊

Kochani, ostatnimi czasy sporo z Was zgłaszało mi chęć rozszerzenia spacerów równoległych w towarzystwie Leosia na większą grupę psów. Chcecie stawiać Waszym psiakom większe wyzwania, a przy okazji sami uczyć się, jak pracować ze smyczą (i emocjami!)👏
Na zdjęciu jedno z takich spotkań - towarzyszy nam lękowy Fuksik i mało pewna siebie Hera, która na inne pieski na początku reaguje szczekaniem.
Jak widać po odpowiednim zapoznaniu psiaki są w pełni rozluźnione i dobrze czują się w swoim towarzystwie 🥰
Dlatego dziś pytanie do Was: chcielibyście serię takich spotkań z udziałem psa-profesora? Kto do nas dołączy? 😀 Jeśli będą chętni, zaraz po urlopie utworzę cykliczne wydarzenie! Lokalizacja startowa: Park Zachodni, tak na dobry początek 🌳

Dajcie znać w komentarzach, kto dołączy do grupowej socjalizacji!🐾🐾🐾🐾🐾🐾

1 lipca obchodzimy Dzień Psa 🧡Ale ja codziennie dziękuję losowi, że on przy mnie jest! Leoś to pies z OLX-a, wystawiony ...
01/07/2023

1 lipca obchodzimy Dzień Psa 🧡
Ale ja codziennie dziękuję losowi, że on przy mnie jest!
Leoś to pies z OLX-a, wystawiony jak przedmiot na kilka dni po świętach. Nieudany prezent pod choinką. Puchaty szczeniaczek, niczego nieświadomy. Wpatrzony w człowieka. Podążający za nim z ufnością…

Jak dziś pamiętam moment, gdy ta puchata kulka wybiegła na śnieg przed dom w jakiejś podwrocławskiej wiosce. Był 9 stycznia 2017 roku.

Tego dnia zyskałam najwspanialszego kompana dalszej wspólnej podróży zwanej życiem. Za nami mnóstwo zakrętów i potknięć, ale po każdym z nich wstajemy, otrzepujemy się i idziemy dalej - RAZEM.

Ukochujcie swoje pieski z całych sił, każdego dnia!

‼️PRZYGOTUJ PSA NA DZIECKO‼️Dziś temat ważny i niestety bardzo często bagatelizowany przez przyszłych Rodziców. Przede w...
26/06/2023

‼️PRZYGOTUJ PSA NA DZIECKO‼️

Dziś temat ważny i niestety bardzo często bagatelizowany przez przyszłych Rodziców. Przede wszystkim należy odczarować wizję instagramowych relacji Pies-Dziecko, w której od razu jest wielka przyjaźń albo pies „opiekuje się” dzieckiem.

Nie, pies nie musi od razu polubić Twojego dziecka. Może się go obawiać, być ciekawy, kontrolujący, zazdrosny (!), zasobowy, czujny i nadwrażliwy na dźwięki. Może także dziecka unikać - szczególnie na etapie raczkowania, jeżeli nie będziesz próbować go do tego przyzwyczaić.

Dla psa to nie jest obojętna zmiana w życiu. To ogromne wyzwanie, by radzić sobie z zupełnie nową rutyną, znosić płacz i krzyki, skrajne emocje opiekunów, zrozumieć nagły brak zainteresowania czy krótsze spacery.

To rolą dorosłych jest pokazanie psu, jak może poradzić sobie w nowej sytuacji. To dorośli mają największy wpływ na relację, jaka się stworzy między dzieckiem a psem. Dlatego wykorzystaj czas w ciągu 9 miesięcy oczekiwań, bo lepiej zapobiegać niż leczyć 😊

1️⃣Przyzwyczajenie do dźwięku płaczu i noszenia dziecka 👶- jedno z większych wyzwań, zwłaszcza przy psach szczególnie wrażliwych na dźwięki, które reagują szczekaniem. Kiedy dodatkowo nagle zaczynasz nosić na rękach płaczące niemowlę, pies z nadmiaru emocji może zacząć skakać, próbować wchodzić między was lub podgryzać stópki.

2️⃣Zapoznanie z nowymi obiektami - tak, pies może mieć problem z wózkiem, przy którym dodatkowo będzie musiał kiedyś spacerować… trening spokojnego marszu na smyczy obok wózka warto zacząć dużo wcześniej. Nawet za cenę dziwnych spojrzeń przechodniów 😉

3️⃣Stworzenie psu bezpiecznej przestrzeni - szalenie ważne jest, by każdy pies miał poczucie, że może się wycofać i odpocząć w miejscu, gdzie nikt nie będzie mu przeszkadzał. Odkryte legowisko na środku korytarza to nie jest bezpieczna przestrzeń. Raczkujące dzieci bardzo często naruszają granice psa, co potrafi się skończyć tragicznie. Rekomenduję w tym celu materiałowe budki lub klatki kennelowe.

4️⃣Wprowadzenie nowej rutyny, zanim pojawi się dziecko - aby pies nie musiał z dnia na dzień zaakceptować tego, że spacery są o innych porach/z innym opiekunem, że przestaliście trenować albo poświęcać tyle czasu na wspólną zabawę, zacznijcie wdrażać te zmiany wcześniej. Warto rozważyć też pomoc petsittera w pierwszych tygodniach, jesli macie psa o dużej potrzebie ruchu i pracy umysłowej.

To tylko kilka podstawowych zasad, dzięki którym oszczędzicie sobie sporo stresu 💪Potrzebujesz więcej wskazówek? Spotkajmy się i wspólnie ustalmy plan działania!
➡️ psiegadane.booksy.com ⬅️

Emocje na drugim końcu smyczy "Jak pani go prowadzi, to jest jakiś spokojniejszy" - słyszałam te i podobne słowa już wie...
19/06/2023

Emocje na drugim końcu smyczy

"Jak pani go prowadzi, to jest jakiś spokojniejszy" - słyszałam te i podobne słowa już wielokrotnie. Kilka razy zostałam nawet nazwana czarodziejką 🪄😁 I choć bardzo chciałabym mieć taką magiczną moc uzdrawiania piesków z ich problemów, to terapia behawioralna nie ma nic wspólnego z czarami.
Ale ma bardzo wiele wspólnego z psychologią, bowiem to podejście Opiekuna do problemów jego psa gra ogromną rolę w procesie "zdrowienia". A na to podejście składa się masa czynników, które potrafią Wam uprzykrzyć życie (które ja z całych sił staram się ulepszyć, gdy tylko mi zaufacie).

Jednym z nich jest lęk przed oceną😨 Boicie się krzywych spojrzeń, komentarzy, pokazywania palcami - bo prowadzicie na smyczy psa, który zachowuje się w sposób społecznie nieakceptowalny, czyt. szczeka, piszczy, rzuca się, ciągnie i charczy... W oczach przechodniów jesteście często beznadziejnymi właścicielami, którzy nie radzą sobie ze swoimi psami. Finalnie jest Wam wstyd, spuszczacie wzrok i uciekacie w krzaki albo ogarnia Was frustracja i przelewacie ją na psa - szarpiąc nim, podnosząc głos, ograniczając spacery do minimum.

Dziś chcę Wam napisać, że naprawdę rozumiem te wszystkie emocje; złość, strach, bezsilność, zażenowanie, poczucie porażki. Bo wyobrażenia były inne. Bo pies miał być kompanem super wycieczek, a tymczasem boicie się z nim wyjść dalej niż na osiedle, żeby nie słyszało go pół miasta.

Ale terapia psa nie powiedzie się, dopóki nie przepracujemy własnych lęków i uprzedzeń. Dopóki ważniejsza będzie ocena Kowalskiego niż komfort i dobrostan psa, nie ruszymy z miejsca - bo każde nasze napięcie, każde szarpnięcie smyczy, zablokowanie ciała, nerwowy głos i gwałtowne ruchy będą powodowały regres.

Praca ze smyczą to nie jest wiedza tajemna; oczywiście ważne są kwestie techniczne - jej rodzaj, długość, sposób trzymania, prowadzenia - i tego też Was uczę. Ale z mojego doświadczenia dużo ważniejsze jest, co po tym sznurku płynie do psa... Spokój i pewność Przewodnika czy codzienna walka o przetrwanie: "byle nikogo nie spotkać".

Jeżeli odnalazłaś/eś w tym tekście siebie, zapraszam do współpracy. To będzie długa i kręta droga, ale obiecuję, że warto. 🙂 Napisz, zapytaj, poznaj mój styl pracy i zdecyduj, czy ruszamy w tę drogę razem.

📸 Na zdjęciu Precel, który już rozpoczął podróż do lepszej relacji ze swoimi Opiekunami 🐾🫴

⏩ psiegadane.booksy.com ⏪

Mój pies nie ma psiego kumpla - jak to zmienić? 😊Dzisiaj krótko i zwięźle, w oparciu o moje doświadczenie i wiedzę. Choć...
13/06/2023

Mój pies nie ma psiego kumpla - jak to zmienić? 😊

Dzisiaj krótko i zwięźle, w oparciu o moje doświadczenie i wiedzę. Choć można by napisać o tym niejedną książkę, skupmy się na fundamentach - bo to od nich zaczynamy budować. 💚

1. Daj psom czas ⏳- brzmi banalnie, a jednak wciąż masa opiekunów nie rozumie, że psy potrzebują go, by poznać drugiego osobnika. Nie, obwąchanie się na napiętych smyczach nie jest poznaniem się. Poznanie to przede wszystkim możliwość obserwacji👀 - jak ten drugi się komunikuje, jaki jest jego styl zabawy, czy szanuje granice innych psów. Świetnym sposobem na taką obserwację są spacery równoległe, odpowiednio poprowadzone i przemyślane.

2. Daj psom przestrzeń 🏞️ - zamknięty wybieg albo wąski chodnik w mieście może być kiepskim startem, bo psy naturalnie komunikują się z dużo większej odległości niż ludzie. Zamiast zbicia "piątki" zostawiają sobie informacje zapachowe, znaczą moczem, rozrzucają swój zapach poprzez kopanie w ziemi, węszą. Zabranie dwóch psów na długich linkach do lasu lub parku to świetny sposób, by poznały siebie nawzajem na *psich* warunkach.

3. Daj psom wybór 💚 - ten punkt dotyczy przede wszystkim dynamiki interakcji. Nie polecam na początek oferowania dwóm dopiero poznającym się psom szarpaka do wspólnego przeciągania czy biegania za jedną piłką. Nawet jeśli żaden z psów nigdy nie miał problemu z obroną zasobów, w takiej sytuacji zabawa może zamienić się w rywalizację. Podobnie ma się sprawa z oferowaniem jedzonka; dopóki psy nie potrafią obok siebie odpoczywać (a do tego potrzeba punktu 1 i 2 ;)), smaczki mogą jedynie zaszkodzić.

📸 Na zdjęciach duet: Leo 7 lat & Szafir 5 miesięcy; można powiedzieć, że Wujek Leoś wychowuje małego gagatka i kolejny raz udowadnia, że jest w tym lepszy niż ja 😅

A czy Wasze psy mają psich kumpli?🥰

Swoją opinię na temat tego filmu wyraziłam już w udostępnionej relacji, ale zaapeluję jeszcze tutaj - przestańmy nazywać...
06/06/2023

Swoją opinię na temat tego filmu wyraziłam już w udostępnionej relacji, ale zaapeluję jeszcze tutaj - przestańmy nazywać PRZEMOC potrzebną presją i metodą szkoleniową. Złamanie psychiki psa za pomocą siły nie równa się rozwiązaniu jego problemów behawioralnych. Niech świadczy o tym fakt, że widoczny na filmie pies został finalnie uśpiony❗
Ile jeszcze takich przykładów, by ludzie zrozumieli, że terapia zachowania to proces nierzadko wielomiesięczny, a nie założenie psu dławika i efekt w 60 sekund?!

W związku z nagraniem video pokazującym okrutne praktyki w korygowaniu zachowania agresywnego psa, odzywają się do nas osoby, które wyrażają swoje oburzenie prosząc nas o komentarz.

Link do nagrania - https://www.hejto.pl/wpis/wesola-lapka

Nie popieramy i sami nie stosujemy takich metod. Nie są to narzędzia i metody, które jakikolwiek z naszych absolwentów poznał w COAPE. Naszych studentów przestrzegamy przed stosowaniem metod z użyciem narzędzi awersyjnych uznając te metody za nieetyczne, nie mające nic wspólnego z terapią zachowania i nie mające zastosowania tak w wychowaniu jak w nauce zachowań zwierząt.

Rozumiejąc złożoność i znaczenie emocji wszystkich ssaków uznajemy w COAPE metody prowokujące strach i ból, jako nieskuteczne w zmianie motywacji problemowych zachowań. Właściwa terapia zachowania powinna polegać na zmianie złych emocji uruchamiających niepożądane zachowanie na emocje dobre oraz nauczeniu zwierzęcia właściwych zachowań. Stosowanie strachu i bólu nie zmienia emocjonalnych przyczyn zachowania, może jedynie je stłumić.

Piszące do nas osoby zwracają uwagę, że COAPE Polska jako instytucja edukacyjna pozwolił uzyskać certyfikat komuś, kto stosuje awersyjne i, jak widać na nagraniu, okrutne sposoby traktowania zwierząt.

Zwracamy jednak uwagę, że czym innym jest wiedza, umiejętności i kwalifikacje przekazywane przez instytucję szkolącą, a czym innym to jak ktoś tej wiedzy używa.

Dlatego COAPE nie może ponosić odpowiedzialności za działania widocznej na nagraniu szkoły stosującej zadawanie bólu i strachu, jako metod nauki czy korygowania zachowania, z tego powodu, że jej właściciel jest absolwentem COAPE.

Podobnie uczelnia medyczna nie ponosi odpowiedzialności za działania lekarza, choćby robił rzeczy okrutne, a wydział prawa jakiegokolwiek uniwersytetu za absolwenta-prawnika, łamiącego prawo.

Andrzej Kinteh-Kłosiński, Piotr Leszczyński, Magdalena Michałek, Ewa Pasikowska, Dorota Stawarska, Barbara Szczygieł - wykładowcy i tutorzy COAPE Polska

Beata Leszczyńska - prezeska Stowarzyszenia Behawiorystów i Trenerów COAPE

Ulubiona aktywność mojego psa to...🤔W naszym przypadku zdecydowanie na pierwszym miejscu znalazłoby się aportowanie. Ale...
03/06/2023

Ulubiona aktywność mojego psa to...🤔

W naszym przypadku zdecydowanie na pierwszym miejscu znalazłoby się aportowanie. Ale ponieważ Leosiowe biodro nie jest już w najlepszej formie, musieliśmy pożegnać się z rzucaniem piłeczki. 🙁 W zamian za to staram się organizować mu czas tak, by ta potrzeba zabawy była zaspokojona - z zachowaniem wszelkich zaleceń ortopedy.

Dlatego dziś specjalnie wybraliśmy się nad wodę! Pieskowa radość była nie do opisania 🥺 Możliwość popływania w połączeniu z aportowaniem zabawki = psie szczęście.

Warto pamiętać, że każdy pies będzie miał nieco inne potrzeby i preferencje co do formy zabawy. Leo jest psem w typie retrievera, stąd od szczeniaczka wielkie zamiłowanie do aportu, ale też właśnie wszelkich zbiorników wodnych (co nie raz kończyło się kąpielą błotną🤣).

Ale terriery typu bull będą na przykład zmotywowane do przeciągania się szarpakiem, a bordery do chwytania dysków czy nauki sztuczek.

Wciskanie psa na siłę w aktywność, która aktualnie jest modna albo ma spełnić nasze ambicje nie pomoże nam zbudować dobrej relacji z czworonogiem. Oczywiście warto proponować swojemu zwierzakowi różne formy spędzania czasu, ale wciąż z otwartą głową i uwzględnieniem jego predyspozycji. 🙂

To co Wasze psiaki wybierają najchętniej?

Dobry start - czyli kilka słów o tym, jak ważne są pierwsze tygodnie życia psa 🐾Okres między 3 a 12-14 tygodniem życia j...
30/05/2023

Dobry start - czyli kilka słów o tym, jak ważne są pierwsze tygodnie życia psa 🐾

Okres między 3 a 12-14 tygodniem życia jest prawdopodobnie najważniejszy dla rozwoju psa. Mózg szczeniaka jest wówczas wyjątkowo podatny na stymulację, tworzy się wiele nowych połączeń nerwowych, których część później zanika.

Już w fazie przejściowej, w 2-3 tygodniu życia, pojawia się u szczeniąt reakcja lękowa na nieznany bodziec. Widoczne są także pierwsze zachowania społeczne. W kolejnych tygodniach szczenięta zaczynają poznawać otoczenie i to wtedy mają szansę na zbieranie pozytywnych doświadczeń.

O tym, jak ważna jest więc prawidłowa socjalizacja szczeniąt, w teorii wiemy wszyscy. W praktyce trafia do mnie niestety wiele psiaków z tzw. pseudohodowli, najczęściej są to hodowle klatkowe - szczenię ma więc kontakt z jednym człowiekiem, który (w najlepszym wypadku) przynosi mu raz dziennie pokarm. I tyle.

❌Brak kontaktów społecznych nawet z rodzeństwem, ograniczona przestrzeń, brak pozytywnych doświadczeń z dorosłymi, dziećmi. Brak dostępu do różnych powierzchni, dźwięków, brak dotyku, który mógłby się dobrze kojarzyć...

❗Według raportu dostępnego w "Journal of Veterinary Behavior" brak szans na prawidłową socjalizację w kluczowym okresie rozwoju stanowi jedną z przyczyn późniejszych problemów behawioralnych❗

Do innych przyczyn należą:
✔️czynniki genetyczne (np. kojarzenie zwierząt lękowych)
✔️ zmiany epigenetyczne związane z silnym stresem (np. stres ciężarnej suki)
✔️zbyt wczesne oddzielenie od miotu (przed 8.tygodniem życia!)

Wiedząc już, co ma największy wpływ na prawidłowy rozwój Twojego psa, możesz zdecydować - jeżeli wybierasz konkretną rasę, zbierz dokładne informacje na temat hodowli, zapytaj o pierwsze tygodnie życie szczeniaka, poproś o filmiki/zdjęcia, nie daj sobie sprzedać psa na parkingu🔴

Uczciwy hodowca nigdy nie będzie umawiał się z Tobą "w połowie drogi", bo chętnie pokaże Ci miot oraz rodziców szczeniąt, a także warunki bytowania.

A jeżeli nie jesteś pewien, jak powinna wyglądać socjalizacja szczeniaka, zapraszam na konsultacje. 😊

⏩ psiegadane.booksy.com⏪

Dziś Dzień Matki. Wiele opiekunek psów nazywa siebie Psimi Matkami, a swoje pieski - Synkami. Za każdym razem mam z tym ...
26/05/2023

Dziś Dzień Matki. Wiele opiekunek psów nazywa siebie Psimi Matkami, a swoje pieski - Synkami. Za każdym razem mam z tym jakiś wewnętrzny problem, mimo że bez wątpienia pies to członek rodziny i tak winniśmy go traktować.

Jednak ja w psach doceniam najbardziej to, że są... Psami. Innym gatunkiem. Z innym etogramem, potrzebami, sposobem komunikacji. Bardzo często nazywam Leosia moim kochanym zwierzątkiem. Bo jak bardzo nie chcielibyśmy uczłowieczyć psa, pozostanie on zawsze zwierzęciem. Ze swoją naturą drapieżnika, z instynktem łowieckim - i to jest właśnie najbardziej fascynujące.

Spotkałam przez te naście lat tak wiele rodzin, w których pies miał pełnić rozmaite role - stróża, towarzysza, opiekuna, pocieszyciela, terapeuty, ozdoby domu, wizytówki... I jednej, bardzo niezdrowej w mojej ocenie, roli Dziecka. Dlaczego niezdrowej, zapytacie. Przecież troska o dziecko to dawanie mu wszystkiego, co najlepsze. Tak, jeżeli traktowane jest zgodnie ze swoimi potrzebami *gatunkowymi*.

Kiedy widzę psa noszonego po domu na rękach, przytulanego i całowanego bez jego zgody, uzależnionego od fizycznej obecności opiekunki, bez własnego miejsca w mieszkaniu, bo spać ma na kolanach Psiej Matki, nie ma na to mojej zgody.

Kiedy prosicie mnie o pomoc, bo pies zaczyna gryźć na oślep każdego, kto wyciągnie tylko rękę w kierunku opiekunki, nie potrafi odpoczywać bez niej u boku, a jedzenie pobiera tylko z ręki, wiem, że przed nami trudna rozmowa.

To nie są zmyślone przykłady. Byłam świadkiem takich sytuacji. I rozmowy, podczas której dorosły już syn Psiej Matki powiedział do mnie:
- Widzi Pani, mnie mama przez dwadzieścia lat życia tak nie przytuliła...

***

Nie mam więc syna, choć bardzo bym chciała. Mam za to psa, który nigdy nie będzie zastępował mi ludzkiego dziecka, bo nie po to pojawił się w moim życiu. Mam członka rodziny na czterech łapach, o którego dbam najlepiej jak umiem. Pozwalam mu być psem i dzięki temu mamy najpiękniejszą relację pod słońcem.

Jeżeli chcecie, podzielcie się swoimi przemyśleniami na ten temat. 😊

Wszystkiego najlepszego dla Mam w ich ważnym dniu! 🌷

Adres

Wroclaw
54-130

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 20:30
Wtorek 09:00 - 20:30
Środa 09:00 - 20:30
Czwartek 09:00 - 20:30
Piątek 09:00 - 20:30
Sobota 11:00 - 16:00
Niedziela 11:00 - 17:00

Telefon

+48502854574

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psiegadane - Behawiorysta Karolina Migniewicz umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psiegadane - Behawiorysta Karolina Migniewicz:

Widea

Udostępnij

Najbliższe sklepy/usługi zoologiczne