EKOSTRAŻ

EKOSTRAŻ Dolnośląska organizacja pożytku publicznego zajmująca się humanitarną ochroną zwierząt.

‼️Komu szczeniaczka komu, czyli pseuduchy z olx mają się w tym kraju dobrze, odcinek milion setny. W tej historii nic si...
13/09/2024

‼️Komu szczeniaczka komu, czyli pseuduchy z olx mają się w tym kraju dobrze, odcinek milion setny.

W tej historii nic się nie klei. Bo w tej historii są szczeniaki trzymane w plastikowych pojemnikach w cuchnącym, zasranym magazynie bez dostępu do światła dziennego, a zarazem ich tam nie ma - jest deklaracja, że były trzymane na chwilę, choć pomieszczenie sugeruje, że psów było tu mnóstwo i handel kwitł od dłuższego czasu - jest dziadek, który nie jest dziadkiem, tylko tak wpisany w telefonie, kim zatem jest? - jest osiemnastolatka, która czerpie zyski z pseudohodowli, a jednocześnie sama psów nie rozmnaża - są kłamstwa mówione nam prosto w oczy - jest Turcja, są przeprowadzki i jest wreszcie ojciec, który zabrania trzymać zwierząt w mieszkaniu - jest jego westchnienie: "ja już mam dość tych psów wszystkich"...

Dziewczyna kręci i nie czuje się winna, gdy cytujemy jej zapisy z ustawy o ochronie zwierząt mówiące o pseudohodowlach. Dla niej psy są tylko środkiem do zarobienia kasy, do czerpania prowizji - sama sprowadza je od pseudohodowcy z okolic Kraśnika.

Tak się jednak składa, że dla nas psy i ich dobrostan są najważniejsze. Skupiamy się więc na nich: szczeniaki w typie pudla toy odbieramy w trybie pilnym - dziewczyna podpisuje zrzeczenie. Wcześniej znajdujemy ogłoszenie w sprawie maltańczyka i dowiadujemy się, że został sprzedany do Wrocławia - odwiedzamy rodzinę i możemy odetchnąć z ulgą, bo pies jest bezpieczny i na razie zdrowy. Zarówno pudle jak i maltańczyk przechodzą kontrolę u weterynarza - otrzymują odrobaczenie...

A my łapiemy się za głowy. Jak to jest, że ludzie kupują pieski na olx nawet za 7-10 tysięcy zł, a nie są choć odrobinę ciekawi, co kryje się za uroczymi fotkami? Bo co z tego, że zdjęcia robione są na miękkich podusiach, na kanapach w mieszkaniach, skoro tak naprawdę szczeniaki i ich matki żyją w syfie, w pomieszczeniach bez okien, bez prawidłowej socjalizacji, bez opieki weterynaryjnej, brodząc we własnych odchodach i moczu, a ich papiery to jeden wielki fejk?

Ludzie, obudźcie się. Jeśli już musicie - kupujcie z legalnych hodowli zatwierdzonych wyłącznie przez Związek Kynologiczny w Polsce. NIE WSPIERAJCIE PSEUDOHODOWLI - ONE OZNACZAJĄ KRZYWDĘ ZWIERZĄT ‼️

__________

📝 PODPISZ PETYCJĘ https://prawadlazwierzat.pl/gdzie-zbieramy-podpisy/

⚠️ POMÓŻ RATOWAĆ ZWIERZĘTA Z PSEUDOHODOWLI
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/stoppseudohodowlom

💌 Przelew BLIK 501 639 507 (z dopiskiem "stop pseudohodowlom")

💸 Tradycyjny przelew z dopiskiem "stop pseudohodowlom": 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Portier zabił ich matkę miotłą...‼️ 🫤💌 Przelew BLIK dla maluchów: 501 639 507 (z dopiskiem "ryjóweczki").Ciężkie jest is...
12/09/2024

Portier zabił ich matkę miotłą...‼️ 🫤

💌 Przelew BLIK dla maluchów: 501 639 507 (z dopiskiem "ryjóweczki").

Ciężkie jest istnienie małych ssaków i ptaków - szczególnie wśród ludzi, którzy zabiliby wszystko, co się rusza...

Właśnie trafiły do nas osierocone ryjóweczki. Są maleńkie, dopiero po raz pierwszy otworzyły oczy... Czekają nas zarwane noce, masowanie brzuszków i cierpliwe odkarmianie specjalistycznym preparatem mlekozastępczym przez cienką rurkę wenflonu (smoczki są dla nich za duże). Lepiej byłoby im przy matce, ale jeden ruch miotły, jeden akt bestialstwa, przekreślił ich szansę - nie tylko na życie u boku mamy, ale w ogóle na życie... 😭 Dobrze, że dobra dusza pochyliła się nad ich losem i skontaktowała się z nami!

Nie ukrywamy, wykarmienie takich maleństw jest szczególnie trudne. Dlatego bardzo przyda nam się Wasza pomoc.

❤️ POMÓŻ NAJMNIEJSZYM Z NAJMNIEJSZYCH:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/nakarmmaluszka

💌 Przelew BLIK 501 639 507 ("ryjóweczki")

💸 Tradycyjny przelew: 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze starania przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Kolejne zwierzę wyrzucone na śmietnik... Brakuje nam już epitetów. Ludzie, co z Wami? 🤦🏼‍♀️Ten młody króliś najwyraźniej...
11/09/2024

Kolejne zwierzę wyrzucone na śmietnik... Brakuje nam już epitetów. Ludzie, co z Wami? 🤦🏼‍♀️

Ten młody króliś najwyraźniej komuś się znudził. Może dziecko poprosiło o zwierzątko, tato pognał do zoologicznego, a potem się okazało, że zwierzątko jest żywą istotą, robi bobki, zostawia sierść i trzeba o nie dbać? Czy nie łatwiej było kupić od razu pluszaka...? 🙄

W każdym razie: królik został potraktowany jak śmieć. Dosłownie - bo wyrzucono go na śmietnik razem z chomiczą (!) klatką. 🤬 I nie wiemy, czy by nie zginął marnie umierając z głodu, gdyby dobry człowiek nie zabezpieczył biedaczka, nie dostarczył do przychodni Kanwet - a stamtąd króliś nie trafiłby do nas.

Jesteśmy już po przeglądzie weterynaryjnym i badaniach - w kale kokcydia (ach te sklepy zoologiczne), na stopach lekkie pododermatitis, ale oprócz tego krew w normie, a królik zdrowy, z apetytem i bobkami jak marzenie ☺️

Misja: leczymy kokcydiozę i szukamy mu ODPOWIEDZIALNEGO domu.

Obowiązuje umowa adopcyjna.

💌 SMS w sprawie adopcji 664750565

___

Nie możesz adoptować? Pomóż nam zatem w pokryciu kosztów diagnostyki, leczenia i opieki nad królikiem porzuconym na śmietniku.. 🐇

❤️ ZBIÓRKA https://www.ratujemyzwierzaki.pl/krolikzesmietnika

💌 Przelew BLIK 501 639 507

💸 Tradycyjny przelew: 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Drobna Rosa z Połtawy. Pamiętacie ją? Trzymana przez złodziei na melinie; podczas interwencji sunia ważyła zaledwie 3 ki...
10/09/2024

Drobna Rosa z Połtawy. Pamiętacie ją?

Trzymana przez złodziei na melinie; podczas interwencji sunia ważyła zaledwie 3 kilogramy, było jej widać dosłownie każde żebro, słaniała się na nogach 😭 Skrajnie wyniszczona, zabiedzona, do tego z guzami gruczołów sutkowych (operację pilnie przeprowadzono jeszcze w Ukrainie). Podróż z Połtawy podzieliliśmy na kilka części, bo po prostu mogłaby jej nie przeżyć...

A teraz? Rosa ma swoją bezpieczną przystań, podróżuje i cieszy się życiem - wakacje spędziła nad morzem! ❤️ Wszystko to za sprawą Violi, która podarowała Rosie dożywotni dom tymczasowy i po prostu zakochała się w tej malutkiej staruszce 🥹

W międzyczasie pokonaliśmy giardię, koronawirozę, ale znów leczymy zapalenie trzustki... Ostatnio Rosa musi jeździć na kroplówki ☹️

Jakby tego było mało, zęby Rosy są w fatalnym stanie, przez co sunia ma problemy z jedzeniem 😔. Czy będzie trzeba usunąć wszystkie ząbki? Tego dowiemy się po wizycie stomatologicznej. Czy zabieg będzie bezpieczny dla Rosy? Tego dowiemy się po diagnostyce. Kolejne wydatki przed nami 😔

No i podkłady, wciąż podkłady. Przez problemy z trzustką Rosa bardzo dużo pije, a co za tym idzie - także bardzo dużo siusia i to gdzie popadnie 🙈 Viola nazywa pieszczotliwie Rosę "Rosalindą Moczulską". ☺️ Praktycznie cały dom musi być zabezpieczony. Ilość podkładów, jakie są potrzebne dla Rosy, jest ogromna, podobnie zresztą jak koszty ich zakupu 🥺

Pomóżcie Violi i Rosalindzie Moczulskiej. Prosimy.

❤️ ZBIÓRKA: www.ratujemyzwierzaki.pl/rosa

💌 Przelew BLIK 501 639 507 (z dopiskiem "Rosa")

‼️ KUP PODKŁADY DLA ROSY:
https://allegro.pl/oferta/podklady-chlonne-higieniczne-60x90-100szt-mocne-12060296951

📦 Paczkomat WRO16L, ul. Krzemieniecka 125, 54-613 Wrocław, tel. +48 605 825 068 mail: [email protected]

Jak sobie wyobrażacie jeżowe oseski, które ratujemy? Oczęta lśniące jak czarne guziczki, pysie ssące smoczki, masowanie ...
10/09/2024

Jak sobie wyobrażacie jeżowe oseski, które ratujemy? Oczęta lśniące jak czarne guziczki, pysie ssące smoczki, masowanie brzuszków, zielone kupki w miękkich kocykach?

No trochę tak. Ale też...

Maluchy tak wygłodzone, że jadły ziemię.
Wyschnięte, odwodnione ciałka.
Zapadnięte brzuszki i kacheksja.
Zapalenie jelit i zatrucia tak poważne, że niszczą wątrobę i układ nerwowy.
Niedobory, odwapnienie kośćca.
Niewydolność nerek.
Wypadnięte odbytnice.
Urwane nóżki.
Złamane kręgosłupy, miednice, łapki.
Urazy nosków.
Dziury w ciele od psich zębów.
Jaja i larwy much w uszach, jamie ustnej, ranach.
Krew, dużo krwi.

Jeżowe dzieci często trafiają do nas w ciężkim stanie. Robimy, co w naszej mocy, by przeżyły.

Już szósty miesiąc - od kwietnia - zmagamy się ze stawianiem maluchów na nogi. Walka to bywa nierówna, ale ponad 50 tegorocznych dzieciaków - jeżowej młodzieży - potuptało niedawno na wolność! 🦔

Przed nami jesień, a to oznacza... jesienne sierotki. Powoli trafiają do nas maluchy, które nie zdążą nabrać odpowiedniej masy przed zimą, a zarazem jeżyki z poważnymi niedoborami, które już zaraz skutkować będą chorobami... Będziemy musieli zmierzyć się z Metabolic Bone Disease, zapaleniem płuc, pasożytami i innymi trudnymi historiami.

Bez Waszej pomocy ratowanie jeży nie będzie miało sensu. Jesteście z nami? 🥺

RATUJ MALUCHY!

❤️ www.ratujemyzwierzaki.pl/jezowedzieci

💌 Przelew BLIK 501 639 507 z dopiskiem "dla jeżowych dzieci"

💸 Tradycyjny przelew: 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz

Słodkie uszka, noski, pyszczki, prawda? A gdyby tak... leżały w częściach, poszarpane, we krwi, pośród dopiero co skoszo...
08/09/2024

Słodkie uszka, noski, pyszczki, prawda? A gdyby tak... leżały w częściach, poszarpane, we krwi, pośród dopiero co skoszonej trawy?

____

Wyobraźcie sobie łąkę pełną traw, ziół i kwiatów, których nektar spijają owady. Słyszycie bzyczenie i grę koników polnych?

Pośród tych traw, w kompletnej ciszy, w bezruchu, nie wydzielając żadnego zapachu czy dźwięku, upodabniając się kolorem futerka do ziemi, siedzą malutkie zajączki. Ich mama ukryła je przed drapieżnikami. Dbając o bezpieczeństwo maluchów, odwiedza je zaledwie raz albo dwa na dobę.

Maluchy cierpliwie czekają, kładąc uszka po sobie i przywierając ciałkami do ziemi, kiedy usłyszą hałas. Są niezwykle płochliwe. Nagle! Coś ryczy, zbliża się. Nadchodzi drapieżnik.

Nie jest nim kot ani pies, nie jest to również lis. Jest nim prowadzona przez człowieka kosiarka. Niczym śmierć z kosą zbiera upiorne żniwa. Koszona jest nie tylko trawa, koszone jest życie. Brutalnie poprzecinane na żywca łapki, uszka, noski, główki. 😭 Trawa ma być równo przycięta, nawet jeśli trawnik przypomina ściernisko.

Chyba już domyślacie się, skąd wzięły się ekostrażowe zajączki... W ich przypadku, dzięki uwadze koszących pracowników, ostrze kosiarki zostało w porę zahamowane. Inne maluchy nie miały takiego szczęścia...

Zajączki nie miały się już gdzie schronić, wystawione na widok jak na tacy. Całkowicie bezbronne. Zajęcza mama straciła dzieci, a dzieci mamę. 💔

Teraz mają już tylko nas... I Was.

Uwierzcie nam: odkarmianie i wychowywanie zajęczych dzieci jest zajęciem karkołomnym. To naprawdę wybitnie wrażliwe i łatwo wpadające w panikę zwierzęta. Zanim wrócą na wolność, po odkarmianiu, muszą jeszcze trafić do woliery adaptacyjnej, żeby zdziczeć. Musimy mieć pewność, że pozostaną naturalnie płochliwe na wolności.

‼️ PROSIMY O POMOC! Koszty karmienia takich zajęczych ocaleńców to przede wszystkim koszty specjalnego, drogiego preparatu mlekozastępczego, ale też ogromna ilość sianka, podkładów, jarmużu czy koniczyny. No i oczywiście - nasz czas, nocne wstawanie i cierpliwość, oj, duuuuzo cierpliwości... To co? Pomożesz nam w ratowaniu zajęczych, ocalonych przed kosiarką dzieci? 🥺

❤️ https://www.ratujemyzwierzaki.pl/napomoczajaczkom

💌 Przelew BLIK 501 639 507

💸 Tradycyjny przelew: 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Alf i Mikro pilnie szukają domów ‼️‼️‼️❣️❣️❣️Cudowna osoba pomagająca psom - która zaczęła swoją przygodę adoptując psia...
07/09/2024

Alf i Mikro pilnie szukają domów ‼️‼️‼️❣️❣️❣️

Cudowna osoba pomagająca psom - która zaczęła swoją przygodę adoptując psiaka od nas, zajmuje się wyciąganiem psów z przeklętych schronisk (wraz z innymi osobami z Psy u Reni Basi i Przyjaciół https://www.facebook.com/profile.php?id=100083237113725 . I tak oto takie dwa psy wyciągnięte ze złych miejsc są już gotowe dzięki dobrym ludziom do adopcji: Mikro (biały przystojniak) i Alf (czarny przystojniak). Mamy mało czasu - psom zaraz kończy się Tymczas i muszą albo znaleźć nowe domy tymczasowe albo domy stale -ratujcie! Poniżej ich historie:

Mikro: Zalety: przystojny 😁Blondyn. Umięśniony. Miły w dotyku. Przytulaśny. Spokojny. Umiejętność chodzenia na smyczy opanowana w stopniu bardzo dobrym. Umiejętność spaniana na kanapie opanowana w stopniu perfekcyjnym. Umiejętność robienia rurki z języka opanowana w stopniu mega master. Choroby lokomocyjnej brak. Wiek: w kwiecie wieku😁6- 7 lat . Waga: 33 kg. Pochodzenie: pierdel w Kotliskach (już zlikwidoway). Wykastrowany. Zaszczepiony. Lubi większość suczek. Za większością samców nie przepada. Za miauczącymi sierściuchami też nie. Przebywa w hoteliku w Bytomiu. Najchętniej stworzy rodzinę na zawsze, ale z braku laku może być na tymczas. Gwarantowana współpraca z behawiorystą. Na tymczasie gwarantowane również wyżywienie i opieka weterynaryjna. Portfolio ze zdjęciami w komentarzach. " No i co o tym myślita? Dawać do gazety? Bo ja już nadzieję tracę na dom. Może byśta mnie pomogli, co? Wystarczy polubić, skomentować i udostępnić🙏. W mojej sprawie dzwońta pod 663050728. Wasz Mikro❤

Alf został wyciągnięty z zamkniętego już schroniska w Chrcynnie w październiku 2022r. Został umieszczony w hoteliku w Bytomiu, gdzie przybierał na wadze i dochodził do siebie po pobycie za kratami. Okazał się rewelacyjnym psem, który musiał mieć wcześniej dom - potrafił chodzić na smyczy, zachowywał czystość w domu i na komendę wskakiwał do auta oraz nie bał się spacerów w warunkach miejskich. Alf to łagodny, bystry pies fajnie współpracujący z człowiekiem. Lubi spacery ale nie jest nadpobudliwy. Nie dogaduje się zbyt dobrze z samcami za to po mądrym zapoznaniu nawiązuje poprawne relacje z suniami. Nie akceptuje kotów. Może zamieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i mieszkaniu w bloku. Szukamy dla niego opiekunów, którzy już nigdy go nie zawiodą.

Alf ma 4 lata, waży 23kg, jest wykastrowany, zaszczepiony. Przebywa w hoteliku Marchewkowy Dom w Bytomiu.

Jeśli myślisz o adopcji lub daniu domu tymczasowego zadzwoń lub napisz:

663050728 lub 664968098

❤️❤️❤️

To będzie opowieść o tym, że nie zawsze się udaje. O tym, że czasem pomoc przychodzi za późno. I o tym, że największym r...
06/09/2024

To będzie opowieść o tym, że nie zawsze się udaje. O tym, że czasem pomoc przychodzi za późno. I o tym, że największym rakiem jest... ludzka znieczulica. 😡

Ciężki stan Soni zgłosiła przypadkowa osoba - dostawca. Suczka cierpiąca niezaprzeczalnie, z ogromnym guzem, który mógł pęknąć w każdej chwili. Wiedzieliśmy, że musimy zareagować od razu po przyjęciu zgłoszenia, nie było czasu do stracenia - wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy do Rękowa.

Właścicielem suczki okazał się niepełnosprawny właściciel alkoholik, który nigdy nie zabrał swojego psa do weterynarza. Ale tym, co zabolało nas najbardziej, była znieczulica mieszkańców... Suczka żyła na widoku, nikt nie ukrywał jej w chlewiku czy innej komórce. Sąsiedzi znali ją i widzieli, w jakim jest stanie, patrzyli na jej cierpienie kilka lat - i nigdy nie zareagowali. A guz sobie rósł. I rósł. I rósł. A z rany wesoło sączyła się ropa. 😡

Sonię odebraliśmy i od razu popędziliśmy do Przychodnia Weterynaryjna Aport, błagając wszechświat o happy end... Niestety, to nie amerykański film. Guz pomiędzy nogami, guzy listwy mlecznej, a na dokładkę informacja: nowotwór jest bardzo rozsiany. Wycięcie guzów uszkodziłoby mięśnie ud, zwieracze, cewkę moczową - ba, nowotwór sięgał nawet do kości miednicy...

Soniu, co przytulałaś się do nas nawet podczas wenflonowania i pobierania krwi. Soniu, w której zakochaliśmy się w niecała minutę. W Twoich oczach płonęła ogromna wola życia i zaufanie do ludzi - do ludzi, którzy Cię zawiedli. Soniu, przepraszamy. Nie ma dla Ciebie nadziei, a my nie możemy pozwolić na Twoje cierpienie. Żegnaj, piękna.

‼️ Drodzy sąsiedzi Soni. Krótkie pytanie. Dlaczego nigdy nie zareagowaliście? Wiecie, że gdybyście zareagowali, Sonię można byłoby jeszcze uratować...?

_____

💔 POMÓŻ NAM PRZEPROWADZAĆ INTERWENCJE https://www.ratujemyzwierzaki.pl/prawazwierzat

💔 GODNE POŻEGNANIA
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/godnepozegnania

💌 Przelew BLIK 501 639 507

💸 Tradycyjny przelew: 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

MOBILIZACJA ‼️ Zbieramy podpisy pod projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt!       ✅ zakaz stosowania łańcuchów...
06/09/2024

MOBILIZACJA ‼️ Zbieramy podpisy pod projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt!

✅ zakaz stosowania łańcuchów i uwięzi,
✅ ograniczenie działania pseudohodowli,
✅ zmiana definicji znęcania się nad zwierzętami, doprecyzowanie przesłanek do znęcania się (m.in. zaniechanie leczenia, pozostawianie w zamknięciu),
✅ zwiększenie kar za znęcanie się i zabijanie zwierząt (z 5 do 8 lat za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem),
✅ obowiązkowe sterylizacje i kastracje zwierząt niehodowlanych (gdy brak przeciwskazań medycznych),
✅ obowiązkowe i powszechne chipowanie zwierząt domowych,
✅ dodatkowy nadzór nad schroniskami,
✅ zakaz używania fajerwerków hukowych.

Jeśli te postulaty są Ci bliskie, koniecznie podpisz petycję! Niestety, nie można zrobić tego elektronicznie - ustawa wymaga podpisu odręcznego. Na Dolnym Śląsku możesz zrobić to m.in.:

📍 w siedzibie EKOSTRAŻY, ul. Miłoszycka 67 Wrocław, w godzinach 10:00-18:00 (dni robocze)
📍 podczas wydarzenia Ekostraż w Szklarskiej Porębie - jesteśmy tam jutro, 7 września!
📍 w barze VEGA Bar Wegański we Wrocławiu

Lista miejsc w całej Polsce tutaj: https://prawadlazwierzat.pl/gdzie-zbieramy-podpisy/

‼️ Możesz zrobić jeszcze więcej: ZACZNIJ SAMA/SAM ZBIERAĆ PODPISY! To łatwe. Wystarczy wejść na stronę www.prawadlazwierzat.pl i postąpić według instrukcji.

Mamy mało czasu - musimy zebrać 100 000 podpisów do 24 września! Do dzieła, dobrzy ludzie ❤️

Mają dla siebie coraz mniej czasu... Błagamy o pomoc dla Karolci i jej ukochanej opiekunki 🥺‼️Od razu wiedzieliśmy, że s...
06/09/2024

Mają dla siebie coraz mniej czasu... Błagamy o pomoc dla Karolci i jej ukochanej opiekunki 🥺‼️

Od razu wiedzieliśmy, że są dla siebie stworzone. Tak bardzo podobne! Obie pogodne i zadowolone mimo trudów życia. Karolcia z wiecznie tańczącym ogonem, wpatrująca się maślanymi oczkami, lubiąca towarzystwo ludzi i innych zwierząt - Angelika uśmiechnięta i pełna dobrej, spokojnej energii. Miał być tylko dom tymczasowy, ale miłość zwyciężyła. Karolcia została u Angeliki na zawsze. ❤️

To "zawsze" jednak powoli chyli się ku końcowi 😭 Wszystko - szczęście, spokój, wspólny czas - zabiera im rak.

Widzicie, Karolcię odebraliśmy interwencyjnie w styczniu z Dzierżonowa - stróżowała na mrozie z wielkim, rozpadającym się guzem na łapie... Guza usunęliśmy, o Karolcię zadbaliśmy, a dom znalazła właśnie u Angeliki. Cud.

Niestety, teraz okazało się, że sunia ma przerzuty ☹️ W sierpniu podczas RTG odkryliśmy małego guza, który nie dawał żadnych objawów. Aż nagle... Kaszel, gorączka, potem doszły duszności. Nie reagowała na leki. W kolejnym RTG okazało się, że guz bardzo szybko urósł, w dodatku nacieka na serce i płuco. Pojawiła się anemia. Już nic nie da się zrobić. Zostało nam tylko paliatywne leczenie objawowe. ☹️

Karolcia jest na antybiotyku i sterydzie. Na razie jest stabilnie, choć Angelika nieźle musi kombinować z karmą, która zadowoli Karolciowe kubki smakowe.

Wiemy, że koniec jest blisko. Ale póki sunia nie cierpi, chcemy, by zaznała jeszcze normalnego życia. Mogła umierać przy budzie, niezauważona, dusząc się i cierpiąc w samotności... Ale ma Angelikę, która zrobi dla niej wszystko. Która dopasowała swoje życie pod nią, która zabiera ją na wycieczki i spacery po mieście, przygotowuje najlepsze smaczki i spędza czas tak, jak Karolcia lubi najbardziej - wśród ludzi, piesków, czy nawet leniuchując razem na balkonie. ❤️

Błagamy, dajmy im jeszcze trochę czasu razem. Potrzebujemy Waszego wsparcia, by opłacić wizyty i leczenie paliatywne dla Karolci. A gdy przyjdzie czas - dziewczyny pożegnają się... Jesteśmy pewni, że Karolcia do samego końca będzie machać ogonem. 🥺

POMÓŻ https://www.ratujemyzwierzaki.pl/staruszkakarolka

💌 Przelew BLIK 501 639 507 (z dopiskiem "Karolcia")

💸 Tradycyjny przelew z dopiskiem "Karolcia": 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj nasze interwencje przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Edit: Dzieciaczki już u nas! Tak, liczba mnoga... Jeden maluch w ciężkim stanie - z objawami neurologicznymi wskazującym...
05/09/2024

Edit: Dzieciaczki już u nas! Tak, liczba mnoga... Jeden maluch w ciężkim stanie - z objawami neurologicznymi wskazującymi na silne zatrucie. Dwójka jego rodzeństwa znalazła się w ostatniej chwili i również przyjechała do nas - są odwodnione i wychudzone, ale aktywne i z apetytem. Ratujemy. I bardzo dziękujemy za przetransportowanie maluchów! ❤️

Jeśli chcecie pomóc nam ratować jeże:

💌 BLIK przelew na telefon 501 639 507
🔗 ZBIÓRKA https://www.ratujemyzwierzaki.pl/jezowedzieci

____

Dziękujemy, już mamy transport!

‼️BARDZO PILNE! SZUKAMY TRANSPORTU dla tego maluszka. Została mu już udzielona pierwsza pomoc, natomiast powinien jak najszybciej trafić do ośrodka i pod tlen. 😰
Prawdopodobnie będzie jeszcze jego osierocone rodzeństwo.

Żary (woj. lubuskie) ➡️ Ośrodek EKOSTRAŻY, ul. Miłoszycka 67, Wrocław.

W sprawie transportu prosimy pisać SMS na nr 501 639 507

Ma zaledwie 12 tygodni, a już przeszedł trudne chwile... Jeśli śledzicie nasze posty, to pewnie pamiętacie Kokoska, któr...
04/09/2024

Ma zaledwie 12 tygodni, a już przeszedł trudne chwile... Jeśli śledzicie nasze posty, to pewnie pamiętacie Kokoska, który został potrącony i czekał na pomoc, czołgając się w domowym ogródku. Nasza wolontariuszka Monika zabrała go do weterynarza, gdzie walczyliśmy o jego życie.

Pogruchotana żuchwa, opuchlizna pyszczka, obrzęk mózgu... Rokowania były złe. Kociak przelewał się przez ręce, nie trzymał temperatury oraz nie widział - weterynarze przewidywali, że jeśli uda się uratować mu życie, to raczej wzroku nie odzyska... Zajęli się nim cudowni lekarze z Przychodnia Weterynaryjna VET CARE.

I wiecie co? Udało się! ❤️ Kokos nie dość, że przeżył, to zrobił nam psikusa i odzyskał jednak wzrok ☺️

Teraz nieśmiało zaczynamy rozglądać się za kochającym i doświadczonym opiekunem dla naszego dzielnego ocaleńca.

Kotek powoli dochodzi do siebie, ale potrzebuje specjalistycznej opieki. Dlatego szukamy domu tymczasowego (lub stałego, marzenie!), który będzie w stanie regularnie podawać mu leki, zabierać go na wizyty do weterynarza oraz uważnie go obserwować. Maluch je sam, nie trzeba go dokarmiać.

To nie jest typowy, słodki kociak – Kokosek wciąż nie jest stabilny, dlatego wymaga spokoju i dużo uwagi. Towarzystwo innych mruczków mile widziane, bo Kokos czuje się pewniej w kociej gromadzie.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kocurku i masz doświadczenie w opiece nad kotami, skontaktuj się z nami! Wszelkie koszty związane z wizytami u weterynarza oraz jedzeniem pokrywamy my.

🏠 Daj dom tymczasowy Kokoskowi!
SMS pod numerem 535 010 745 (Wrocław).
____

Nie możesz adoptować? Wesprzyj opiekę nad Kokoskiem:

👇🏼👇🏼👇🏼

❤️ ZBIÓRKA: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/liczylsieczas

💌 Przelew BLIK 501 639 507 (z dopiskiem "kocie dziecko")

💸 Tradycyjny przelew z dopiskiem "kocie dziecko": 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj koty przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

Najlepszy prezent na urodziny? Może... Uratowane jeże? 🎁Podejrzewamy, że pani Ilona z Kluczborka zapamięta swoją urodzin...
03/09/2024

Najlepszy prezent na urodziny? Może... Uratowane jeże? 🎁

Podejrzewamy, że pani Ilona z Kluczborka zapamięta swoją urodzinową imprezę do końca życia. Szykując się do niej znalazła nieopodal domu osierocone jeżowe maluchy... Dzieciaki chude jak szkielety, nie jadły zatem od kilku dni. Gniazda nie było w pobliżu, a maluchy rozchodziły się już po drodze. Nie wiemy, co się stało z mamą - pewnie zginęła pod kołami auta, jak wiele jeżowych mam o tej porze roku... Gdyby nie pani Ilona, maluszki podzieliłyby los matki. Lub zwyczajnie umarły z głodu.

Jubilatka szukała pomocy dla jeżyków najpierw w swojej okolicy - bezskutecznie. W końcu znalazła ją u nas, 120 km od Kluczborka. I tak sobie byliśmy w kontakcie podczas urodzinowej imprezy, ustalając szczegóły transportu 🙃

Pudełko z jeżowymi dziećmi trafiło w ręce ekostrażowej wolontariuszki, Moniki, która pojechała z nim pociągiem do Wrocławia. Wieczorem na dworcu przejęła maluchy Gabrysia, która właśnie skończyła dyżur w jeżarni - i dostarczyła do jeżowej odkarmiaczki, Marty, gdzie nastąpiło ratowanko. Teamwork!

Jeżyki były wychudzone (każdy z wagą zaledwie 60-66 gramów!), odwodnione i zapchlone, jeden był w stanie ciężkim, zupełnie bez apetytu. W ruch poszedł inkubator, kroplówki... I udało się! Cała piątka ma się dziś świetnie. Odkarmiamy preparatem mlekozastępczym, suplementujmy i... świętujemy jubileusz pani Ilony! 🥳

To co, może w komentarzach życzenia dla pani Ilony? I oczywiście prosimy o wsparcie dla naszych maleństw, których w Ekostraży znów przybywa... ☹️

_________

Wsparcie finansowe dla maluszków:
⬇️⬇️⬇️

🔗ZBIÓRKA https://www.ratujemyzwierzaki.pl/jezowedzieci

💌 BLIK przelew na telefon 501 639 507

💸 Tradycyjny przelew z dopiskiem "jeżowe dzieci": 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

Wsparcie rzeczowe. Aktualnie brakuje nam:
⬇️⬇️⬇️

▪️ręczników papierowych, takich najzwyklejszych, w rolkach...
▪️podkładów higienicznych https://allegro.pl/oferta/podklady-chlonne-higieniczne-33x45-100-szt-12551483446
▪️karmy ratunkowej Hills Urgent Care https://www.maxizoo.pl/p/hills-prescription-diet-urgent-care-ad-z-kurczakiem-24x156g-1315257
▪️transporterków małych https://cziko.com.pl/product-pol-25826-FERPLAST-Aladino-Large-transporter-dla-gryzoni.html
▪️transporterów dużych https://www.zooplus.pl/shop/koty/transportery_obroze_kota/transporter_dla_kota/47375

📦 Ekostraż, ul. Miłoszycka 67, 51-502 Wrocław z dopiskiem "dla dzikich dzieci"

📦 Paczkomat: WRO02W, tel. 501639507, [email protected]

SKONTAKTUJ SIĘ Z EKOSTRAŻĄ ‼️ _________________________________  Uwaga - w dniach 2-15.09 działamy w ograniczonym składz...
03/09/2024

SKONTAKTUJ SIĘ Z EKOSTRAŻĄ ‼️
_________________________________

Uwaga - w dniach 2-15.09 działamy w ograniczonym składzie, dlatego jeden z telefonów jest wyłączony oraz zmieniamy godziny funkcjonowania. Na ten moment funkcjonuje jeden telefon interwencyjny.
_________________________________

NUMER INTERWENCYJNY
(PROSIMY O SMS Z OPISEM SPRAWY)

👉🏼 782 240 846 👈🏼

tel. czynny w godz. 10:00 – 18:00 (pon.-pt.)

Poza godzinami funkcjonowania prosimy o kontakt poprzez FB - Messenger lub Instagram . Nasi wolontariusze będą starać się odpisywać na bieżąco.
_________________________________

1️⃣ Co możesz zgłosić na numer interwencyjny?

▪️przypadki znęcania się nad zwierzętami w woj. dolnośląskim i prośby o interwencje,
▪️ranne bądź chore koty wolno bytujące,
▪️ranne bądź chore zwierzęta dzikie w woj. dolnośląskim: w szczególności jeże, lisy, kuny, wiewiórki, nietoperze, zające, jenoty, szopy, borsuki, inne małe ssaki, niektóre ptaki (przyjęcie ptaków w zależności od aktualnych możliwości azylu).

2️⃣ Czym NIE zajmuje się EKOSTRAŻ?

▪️ptakami drapieżnymi oraz gołębiami. Na Dolnym Śląsku prosimy o kontakt z Puchaczówką (drapieżne) lub Fundacją Gruszętnik (gołębie, drapieżne),
▪️zdrowymi podlotami – prosimy, by nie zabierać zwierząt niepotrzebnie z ich środowiska!
▪️jeleniowatymi (brak warunków na większe zwierzęta i brak możliwości premedykacji) – prosimy o kontakt z CZK 717702222 / Wojewódzkim Sztabem Kryzysowym 713 682 511 lub gminą właściwą dla miejsca znalezienia,
▪️dzikami – prosimy o kontakt z ośrodkiem w Kątnej 502 518 855,
▪️przesiedlaniem zdrowych zwierząt oraz interweniowaniem w przypadku zdrowych zwierząt żyjących w ich naturalnym środowisku,
▪️martwymi zwierzętami. Prosimy o kontakt z CZK lub gminą,
▪️sprawami do podjęcia przez Straż Miejską (np. agresywne psy bez kagańca, psy biegające luzem, psy zakłócające porządek),
▪️wywozem śmieci, dymem z komina i sprawami niezwiązanymi ze statutową działalnością organizacji.

W przypadkach, które nie dotyczą interwencji, prosimy o kontakt w zależności od tematu:

▪️Adopcje psów: 501 639 535 (wyłącznie SMS)
▪️Adopcje kotów: 535 010 745 (wyłącznie SMS)
▪️Promocja, zbiórki, akcje, projekty: [email protected]
▪️Współpraca: [email protected]
▪️Edukacja, prelekcje, projekty edukacyjne: [email protected]
▪️Wolontariat: [email protected]
▪️Zaproszenia na eventy: [email protected]
▪️Kontakt z Zarządem EKOSTRAŻY: [email protected]

Ten maluszek walczył o przetrwanie na działkach... Teraz my walczymy o jego łapkę 🥺 💌 BLIK 501 639 507https://www.ratuje...
02/09/2024

Ten maluszek walczył o przetrwanie na działkach... Teraz my walczymy o jego łapkę 🥺 💌 BLIK 501 639 507

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/lapkafuriata

Furiat trafił do nas ze spuchniętą, oblepioną żwirem łapką. Zaplątał się w druty przy ogrodzeniu - rozpaczliwie próbował wydostać się z pułapki...

Łapka mocno spuchła, a rany wypełniły się ropą. Po znieczuleniu u weterynarza okazało się też, że w opuszce łapki zdążyły zalęgnąć się larwy much - przy takich upałach wystarczy jeden dzień, by zawitali nieproszeni goście ☹️ Wszystko to trzeba było porządnie oczyścić.

Jest jednak dobra wiadomość - kotek ma czucie, a badanie RTG wykazało, że kości są całe! ❤️

Walczymy więc, by uratować łapkę tego malucha. Czeka nas codzienna zmiana opatrunku, silny antybiotyk i oczywiście leki przeciwbólowe. Furiat znosi póki co wszystko godnością, choć wciąż się trochę boi i często się skarży - ale zupełnie się nie dziwimy. To takie kochane maleństwo 🥺

Pomożecie Furiatowi w powrocie do zdrowia? Prosimy. Bardzo nam ciężko, nie dajemy rady pisać Wam o wszystkich trudnych przypadkach i rannych zwierzętach, które do nas trafiają...

💚ZBIÓRKA: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/lapkafuriata

💌 Przelew BLIK 501 639 507 (z dopiskiem "Furiat")

💸 Tradycyjny przelew z dopiskiem "Furiat": 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001

💸 PayPal https://tiny.pl/dqvsj

🛍️ Wspieraj ratowanie kotów przy okazji zakupów online https://fanimani.pl/ekostraz/

‼️ /DRASTYCZNY FILM/ DZIĘKI TWOJEJ NADZIEI I WSPARCIU ROBIMY CUDA. RATUJEMY TAK OKALECZONE ZWIERZĘTA, ŻE WIELU - NA SAM ...
29/08/2024

‼️ /DRASTYCZNY FILM/ DZIĘKI TWOJEJ NADZIEI I WSPARCIU ROBIMY CUDA. RATUJEMY TAK OKALECZONE ZWIERZĘTA, ŻE WIELU - NA SAM ICH WIDOK - UŚMIERCIŁOBY JE ZE WZGLĘDÓW HUMANITARNYCH. TYMCZASEM JEDEN Z TAKICH PRZYPADKÓW - GNIJĄCY ŻYWCEM JEŻ - WŁAŚNIE POWRÓCIŁ NA WOLNOŚĆ 😍😍😍

💔 POMÓŻ NAM RATOWAĆ OKALECZONE JEŻE NA SPECJALNEJ WYCZERPANEJ JUŻ DO DNA ZBIÓRCE /BLIK/: https://pomagam.pl/prdmrc BO WARTO, JAK WIDAĆ!

🎼 Moja i Twoja nadzieja
Uczyni realnym krok w chmurach
Moja i Twoja nadzieja
Pozwoli uczynić dziś cuda /HEY/

Leczyliśmy go 2 miesiące, trafił do nas w czerwcu. Miał stopniowo oczyszczaną ranę, dostawał kilka silnych antybiotyków. Dziś wraz z grupą kolejnych jeży jako w pełni sprawny jeż powrócił na wolność. Zdradzimy, że pobiegł pierwszy w dal i nie oglądał się za siebie 😍😍😍

Trafił do nas jako ofiara kosiarki do trawy. Z gigantycznym ubytkiem skóry, zgnilizną sięgającą aż do mięśni, licznymi ropniami pod skórą i masą podskórnych ropni oraz kraterów pełnych tłustych larw. Był bardzo cierpiący i wyczerpany tym trwającym przynajmniej kilka dni cierpieniem. Jesteśmy przekonani, że gdyby trafił gdzie indziej, zwłaszcza do tzw. służb odpowiadających za "pomoc zwierząt" zostałby uśpiony 😭😭😭

Ale my zawsze mamy nadzieję, 14 lat doświadczenia w leczeniu bardzo paskudnych ran jeży, którego nauczył nas dr Tos z Przychodnia Weterynaryjna VET CARE, który jest kimś więcej niż świetnym lekarzem: daje nadzieję, rzetelnie ocenia szansę i nie podejmuje pochopnych decyzji. Bo zabić można zawsze. 😭😭😭

Skóra pięknie się sama zregenerowała, zostały tylko blizny przypominające o tragedii i cierpieniu, jakie spotkały tego jeża. Jak zobaczycie na filmie, to prawdziwy cud i jedna z najbardziej spektakularnych przemian okaleczonych jeży w naszej historii!

Powodzenia mały na wolności! 🦔🦔🦔

‼️ POMÓŻ NAM RATOWAĆ CIEPIĄCE OKALECZONE JEŻE: BO JAK WIDAĆ WARTO!
💔 na specjalnej zbiórce dla jeży /BLIK/: https://pomagam.pl/prdmrc
💔 PAYPAL: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=PFTP5GF6DJ3TW
💔 tradycyjnym przelewem z dopiskiem "jeże": EKOSTRAŻ, 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001
💔 albo dobrym słowem na opiniach google: https://g.page/r/CSw_xPCh5fS0EAI/review

Adres

Miłoszycka 67
Wroclaw
51-502

Telefon

+48605782214

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy EKOSTRAŻ umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Widea

Udostępnij