24/02/2024
23 luty to dzień walki z depresją!
Ta podstępna choroba zagnieżdża się nie tylko w umyśle ale też w ciele wywołując bóle "nieznanego pochodzenia". Czasami ciało jest mądrzejsze od głowy i jako pierwsze chce szukać pomocy i zacząć cały proces!
Znam depresję z bliska, wiem jak potrafi człowieka zdeptać i zablokować.
Może dlatego jest mi łatwiej dostrzec ją w człowieku? Tego nie wiem. Wiem za to że warto słuchać swojego ciała i szukać pomocy 🫶
Depresja to nie wstyd!
https://www.facebook.com/share/p/3ffeQP4eu7WeYfZj/
Depresja...
„Jak trafisz to masz przerąbane.
Taka choroba, o której mówić nie wypada.
No bo o czym? Nigdzie jej nie widać.
Ani w badaniach krwi, ani w usg, ani w rtg.
Nawet tomograf nie daje rady.
Nie powiesz:
"wyszły mi źle badania krwi i czuję się źle".
Możesz powiedzieć:
"czuję się źle, ale nie wiem dlaczego",
Więc o depresji mówi się po cichu lub w żartach.
Dla otoczenia najlepiej jest, jak nie mówi się wcale.
Spadek nastroju, gorsze samopoczucie... przecież to się zdarza każdemu, każdy ma czasem problemy, a jak to trwa dłużej to dotyczy tylko smutnych i słabych.
Albo szukających atencji czy nienormalnych.
Ty przecież taki nie jesteś, ciebie to nie dotyczy.
Masz pracę, rodzinę, przyjaciół.
Wszyscy jesteście uśmiechnięci i fajni.
Na pewno na zdjęciach.
Tylko czasem ktoś z tych zdjęć znika.
Na tydzień, miesiąc...
pojawia się znowu i wszystko jest ok.
A przynajmniej tak mówi jak zapytasz.
Trzeba by fajnym.
Trzeba się uśmiechać.
Trzeba dawać radę.
Nikt nie chce być słabym człowiekiem.
A potem ucieka gdzieś w głąb siebie,
bo wstydem jest poprosić o pomoc.
Czasem ucieka na zawsze
i wtedy ci wszyscy fajni ludzie
zastanawiają się "dlaczego?"...
No właśnie dlatego”...
~Daniel Stochaj - Ostatnie 100 dni mojego życia ~
© facebook.com/emocjamipisane
https://www.instagram.com/bea_emocjamipisane/