Stan szaty a fryzura.
Żeby fryzura psa była na dłuższym włosie, nawet 1-2 cm długość, to sierść musi być dokładnie rozczesana od skóry-nie po wierzchu.
Jeżeli pies przychodzi z kołtunami, to one w salonie SAME się nie rozczesują....robię to ja własnymi rękami 🙃 . I za tą czynność naliczam dodatkową opłatę.
❗️Ale mam dobrą wiadomość dla osób, które nie chcą za to płacić, wystarczy psa dokładnie rozczesać w domu 😊.
A poniżej film na którym widać, jak wygląda rozczesana sierść.
W komentarzu jest film, jak wyglądała sierść przed rozczesaniem.
Do odważnych świat należy 😊.
Zmiana o 180 stopni 😉
Czas biegnie swoim tempem....nie zwolni dla nas...
❗️Święta tuż tuż...zapraszam do zapisów. Do świąt zostały pojedyncze terminy.
13- nasto latek....bo każdy chce być zadbany 😍
Kto chce zaryzykować i przyjść w poniedziałek na 9:00🙃😊?
Mój własny świat 😊...moje życie, mój czas😊.
Serdecznie zapraszam do mojego świata 🥰
Oczy....
I u ludzi i u psów zawsze prawdę powiedzą 😊
Za kulisami.
Film pod tytułem: " Strzyżenie psa, to nic takiego 🙃".
⁉️Czyli jak wygląda praca groomera.
Co wpływa na ostateczną cenę? - między innymi współpraca psa jest jednym z elementów wpływających na ostateczną cenę.
Do tej pory pokazywałam zazwyczaj zdjęcia...przed...i po. Tym razem chciałam pokazać, jak wygląda praca, oczywiście nie z każdym psem, ale w mojej pracy bywa różnie.
Oczywiście jest to maleńki urywek, koniec strzyżenia...
To jest 5 cio miesięczny szczeniak i jego pierwsza pielegnacja, rzadko zdarzają mi się szczeniaki, które przez całe strzyżenie nie godzą się na wykonywane czynności. Zawsze w takich sytuacjach zastanawiam się, jaka może być przyczyna, że szczeniak "walczy" i zachowuje się jakby przeszedł jakąś traumę (oczy w tym przypadku na traumę nie wskazują 😉, co też jest już informacją). Późniejsza rozmowa z opiekunem często potwierdza mi to, co przypuszczam (tak wiem, zabrzmiało to trochę nieskromnie 🙃).
To nie jest tak, że psy zawsze zachowują się np. w taki sposób jak na filmie, bo miały jakieś strasznie złe doświadczenia z daną czynnością (ale czasami też tak jest). Na to, jak pies radzi sobie z trudniejszymi sytuacjami i z tymi, z którymi ma styczność pierwszy raz składa się (oprócz np. osobowości) też to, jak żyje, jak jest traktowany w życiu codziennym (i absolutnie nie mam na myśli, że pies jest bity, czasami "za dużo miłości" okazywanej po ludzku przekłada się na brak stabilności emocjonalnej psa i stawianiu na swoim-do upadłego 🙈).
Takie rzeczy są do "wypracowania" i mam nadzieję, że z wizyty na wizytę będzie lepiej, ale to nie jest tak, że to jest tylko rola fryzjera. W tym przypadku reakcje psa nie są spowodowane złym doświadczeniem podczas strzyżenia (w takich sytuacjach jest dużo łatwiej to odwrócić). Zmiany w życiu codziennym, mogą przełożyć się na zachowanie psa podczas pielęgnacji.
Tak więc..
📢📢
Wielkimi krokami zbliża się "Kevin sam w domu"🙃, dlatego zapraszamy do wcześniejszej rezerwacji terminów. Pozostały pojedyncze terminy w pierwszej połowie grudnia.
Psy🐕 to mój świat. Prywatnie od zawsze mam psy... i mam to szczęście, że moja praca też się kręci wokół psów🩵💛. I to mnie nakręca💪 .
Nieustannie zgłębiam ich świat, zdobywam wiedzę, weryfikuję ją i analizuję.
W salonie mam okazję obserwować szczeniaki, które zmieniają się podczas dorastania. Niestety, często z fajnych stabilnych szczeniaków wyrastają na sfrustrowane i nakręcone dorosłe psy 😔. Niestety one nie wyrastają na takie "bo takie są"...wyrastają na takie, bo w takim środowisku dorastają. Pamiętam, że czasami rozmawiam z opiekunami, bo widzę, że pies się zmienia, dopytuję o różne rzeczy i wtedy sugeruję, żeby wprowadzić pewne zmiany we wspólnym życiu z psem. Niestety często kończy się na tym, że tylko sobie pogadam😔. Później rozmowy wyglądają już inaczej, bo opiekunowie na co dzień doświadczają tego o czym wspominałam, że pies może "taki być", jak dorośnie. I wtedy już to zaczyna trochę przeszkadzać. I często wtedy słyszę: "Co zrobić, bo mój pies zachowuje się tak i tak." Oczywiście co mogę tak na szybko, to podpowiadam...ale zauważam, że opiekunowie chcą rozwiązania na już....na zasadzie włączenia/wyłącznie magicznego przycisku u psa. No niestety, tak to nie działa🤷♂️. Żeby były zmiany, musimy my sami wprowadzić wiele zmian we wspólnym życiu z psem.
❗️Małe psy mają takie same emocje i potrzeby, jak duże psy. Tylko, jeżeli duży pies ciagnie na smyczy, szczeka, czy rzuca się do psów czy ludzi lub skacze jak przyjdą goście itp, to jest to postrzegane jako coś złego i wtedy zaczyna się praca, żeby poprawić komfort życia psa i swój. W przypadku małych psów, niestety często jest to dla opiekuna i innych ludzi śmieszne😔....a taki pies jest sfrustrowany, bo ma chociażby niezaspokojone potrzeby, a przede wszystkim nie jest traktowany jak pies.
Wczoraj był międzynarodowy dzień psa i z tej okazji wszystkim psom życzę fajnego psiego życia.
Pamiętajmy, że malutkie psy są też psami i mają takie same potrzeby, jak psy duże. Pozwólmy im żyć po psiemu ☺️.
5-cio miesięczne dziecko i jej pierwsza wizyta w salonie 😊. Bardzo fajna sunia 🥰.
❗️Uwaga. ❗️
‼️SALON PRZYJMUJE NOWYCH KLIENTÓW. ‼️
Z uwagi na poniższe, będę wdzięczna za udostępnienie posta 🙏.
Na fb na grupie z ogłoszeniami, w odpowiedzi na post z pytaniem o psiego fryzjera w Dębem Wielkim pojawił się komentarz jednej Pani: "ŻE NIE PRZYJMUJEMY NOWYCH KLIENTÓW". Jest to NIEPRAWDZIWA informacja, ponieważ salon działa i przyjmuje nowych Klientów.
Z uwagi na stan zdrowia są pewne ograniczenia np. co do wielkości psa.
❗️Jeżeli z jakiegoś powodu nie mogę przyjąć psa zawsze tłumaczę dlaczego, ale NIGDY podczas rozmowy nie powiedziałam, że nie przyjmujemy nowych Klientów.
⛔️ Rozumiem, że komuś może się nie podobać, że odmawiam wykonania usługi ale to nikomu nie daje prawa, do przekazywania nieprawdziwych informacji na forach. Mam też inne zasady w salonie i jeżeli ktoś się z nimi nie zgadza, to może mówić o moich zasadach, ale szczerze i uczciwie tak jak było.
W dyskusji pod postem dowiedziałam się od tej Pani, że ja osobiście przekazałam jej taką informację. Po uzyskaniu informacji w sprawie jakiego psa dzwoniła (8 miesięczny spaniel) niemożliwe jest, żebym powiedziała że "Nie przyjmuję nowych Klientów", i napewno powiedziałam - zgodnie z prawdą, że na dzień dzisiejszy przyjmuję tylko małe psy. Taką informację zawsze przekazuję, jeżeli ktoś dzwoni z większym psem.
Pani podczas korespondencji pod postem dalej twierdzi, że tak było, pomimo że tłumaczę na logikę, że robiąc tak i przekazując takie informacje działałabym na swoją niekorzyść, ale niestety w odpowiedzi usłyszałam między innymi, że "możemy się sprzeczać, kto co powiedział..kto co usłyszał"....dla owej Pani logika nie ma znaczenia.
Ale dla mnie ma znaczenie to, że nieprawdziwe informacje zamieszczone w internecie działają na moją szkodę.
Bardzo proszę o udostępnianie posta. Być może dotrze ta informacja do osób, które myślą, że nie przyjmuję nowych Kli
Niektóre psy wychodzą od nas inaczej patrząc na świat 😊😍
Dzisiaj jest dzień psa....ja staram się żeby moje miały codziennie taki dzień 😊.
💚💛 Ale jak już jest taki dzień "oficjalny" to życzę wszystkim moim psim klientom cudownego i szczęśliwego życia każdego dnia. Przede wszystkim żeby mogły prowadzić normalne psie życie ❤.
Na filmie są moje psy, które mam nadzieje mają fajne życie.
❣️A co do relacji między psami w jednym domu, to temat rzeka....ale tak na szybko zdradzę, to co widać na zdjęciach na filmiku nie jest takie oczywiste😉, na dzień dzisiejszy, tak jest tylko w konkretnych sytuacjach...
❣️ Mając w domu więcej niż jednego psa, oprócz tego, że jest fajniej, ciekawej, drożej 🙈🤣 .....to musimy bardziej na wszystko zwracać uwagę 😉, na wszystko...nawet to jak i gdzie psy jedzą, śpią itp....bo to wszystko przekłada się na to, czy czują się dobrze i komfortowo, bo to wszystko przekłada się na ich zachowanie na to, jak się czują każdego dnia😊.
Bo kto powiedział, że pudelek musi mieć ogolony pyszczek 😉.
Tylko strzyżenia wystawowe narzucają standardy, którym trzeba się podporządkować bez względu na wszystko, natomiast u mnie nie ma żadnych ograniczeń 😊.
Taka sytuacja. Sunia....pierwszy raz u fryzjera....po kilku adopcjach, bo "nie dobra" (nawiasem mówiąc zawsze mnie zastanawia co kryje się pod pojęciem niedobry pies/dziecko, w mojej ocenie bardziej pasuje określenie niezrozumiane), ale okazała się baaaardzo fajnym psem.
Ale do rzeczy....
Przychodzi żona z mężem...żona mówi: "mówiłam mężowi, że jej się nie strzyże"...ale mąż cały czas uważa, że fryzjer jej potrzebny😉.
I tak, generalnie sunia nie była strzyżona, bo sierść na tułowiu bardzo fajna, a strzyżenie mogłoby popsuć jej stan. Ale...wszystkie pozostałe "detale" wpłynęły na zmianę jej wyglądu.
Kto waszym zdaniem miał rację 🤔? Dodam, że wszyscy wyszli zadowoleni 😚.
Przy pielęgnacji nie używałam wogóle maszynki. Tak więc pamiętajmy, wizyta i groomera nie polega na krótkim ostrzyżeniu psa 😊.