Trafiły do nas dwa persy. Geriatria. 16 i 17 lat. Niestety ich zdrowie jest słabe. Obydwa są od trzech dni na kroplówkach. Anemia, nerki, trzustka, tarczyca...
Apetyt prawie zero ale aktywne są obecnie. Leczenie pomaga.
Prośba o kremy dla nich. Z racji słabego uzębienia i określonych potrzeb otwieramy wszelkie karmy, próbujemy wszystkiego ale najlepiej i pasują musy
Czy znajdzie się dobra ciocia albo wujek i zamówi coś dla Tosi i Parysa? Linki zamieszczę w komentarzach.
..
UWAGA: produkt lokowany... 😂
Heniu którego wyciągnęliśmy z FIP` rozbiera choinkę w swoim domku.. Wie chłopak co najlepsze ;-)
Olen (Jeleń) już lada chwila będzie u nas!
Transport z Ukrainy (Dniepr) przewidywany w Wielkanoc. Dojedzie do nas, jak wszystko będzie dobrze, w nocy z soboty na niedzielę. Może ten specyficzny czas przyniesie nam szczęście. Oby stan zdrowia po operacji był nadal dobry. 🧡
Kasia która dwa lata temu wygrała z Fip. Pół dzika kotunia z działek od dwóch tygodni w swoim domku. Pisaliśmy już o tym ale dzielimy się naszą nieustająca radością ❤️. Tym bardziej, że Kasia dołączyła do naszej byłej podopiecznej Ateny.
Łzy nam lecą ze szczęścia jak widzimy szczęśliwa i bezpieczną Kasię. Długa czekała na swoje miejsce na ziemi.
Ktoś ma parcie na szkło 😆
Heniu i Klusek ❤️
Heniu (prywatnie truskaweczka) wraca do zdrowia 🍓♥️. Dziękujemy przyszłej "mamie" Henia za pomoc, obecność i wielkie wsparcie podczas leczenia 😘
Abra z Ukrainy i Olo z Kosowa szukają domu.
Bywają pożyteczne 🙃😁😉
Milunia od trzech tygodni w swoim domku <3 Kocha zabawy, mizianie i jedzenie ;-)
https://zrzutka.pl/kz9dsg?
𝑨𝒃𝒓𝒂 𝒛 𝑼𝒌𝒓𝒂𝒊𝒏𝒚 𝒑𝒐𝒕𝒓𝒛𝒆𝒃𝒖𝒋𝒆 𝒐𝒑𝒆𝒓𝒂𝒄𝒋𝒊 .
Abra przyjechała do mnie z największego schroniska na Ukrainie. Przywiozła pięć pasozytów które już zwalczyliśmy . Największym problemem jest kulawizna która jest powodem ogromnego cierpenia. Abra ma narośl którą trzeba usunąć. W tej chwili jest na lekach przeciwbólowych.
Koszt transportu, pierwszego leczenia i diagnostyki to 1400 zł. Operacja oscyluje w kwocie 2000 zł. Jeżeli nie uzbieram tej kwoty pozostanie Abrze żyć jak dotychczas. Fakt, że mogła przyjechać ze schroniska w którym jest 750 psów, schroniska które jest objete wojną ( DNIEPR) jest i tak dla niej wielkim szczęściem.
Abra to najcudowniesze stworzenie. Pacyfistka. Łagodna, bardzo wesoła. Skora do zabaw które ogranicza ból. Mam nadzieję, że ktoś da jej cudowny dom na jaki zasługuje.