Funkcjonujemy od października 2014 roku i na stałe zamieszkują tu cztery konie. Znajdujemy się w pobliżu Puszczy Bukowej, co daje nam możliwość wyjazdów poza płoty stajni. Ciekawą atrakcją jest też wycieczka konna nad jezioro Binowo lub jezioro w Glinnej oraz wyścigi z samochodami wzdłuż autostrady :D
Dysponujemy przestronnymi boksami, trawiastymi padokami, po których konie śmigają całymi dniami o
raz ogrodzonym placem do jazdy (podstawowe litery czworobokowe, drewniane stojaki, drągi, w drodze koziołki do cavaletti - zastąpione na razie oponami). Na miejscu odbywają się jazdy z wykwalifikowaną instruktorką - Anią, która organizuje również imprezy okolicznościowe na terenie stajni. NASZA EKIPA:
Pan Mirek - szef, właściciel i konserwator w jednej osobie, specjalista od rozpalania ognisk. Pani Ewa - właścicielka i szefowa, to ona zawsze przygotowuje pasze, więc ma władzę nad każdym z koni :D
Pani Marysia (zwana również Pani Babcia) - to ona oprowadza wszystkich po gospodarstwie, pokazując gołębie, kury i gęsi, ale również potrafi wyczarować Mikołaja. Kamila - córka Pana Mirka i Pani Ewy, "pracuje" na etacie luzaka, ale często robi za DJ-a, czasami nawet za pielęgniarkę (znosząc zwłoki jeźdźców z pola bitwy - czyt. placu, boksu,..), a do tego robi z mamą pyszne krokiety :3
Nikola i Karolina - młodsze siostry Kamili, zawsze pomocne i chętne - zwłaszcza do czyszczenia. Oferują profesjonalne usługi w zakresie fryzjerstwa końskiego B)
Ania - właścicielka Jockera, najlepsza instruktorka, super organizuje imprezy - czy to dla księżniczek czy dla kowbojek. Jak się gubić w terenie to tylko z nią (choć GPS sam się czasami gubi, a kierowcy ciężarówek mówią całkowicie inaczej)
