Kolejna para pawi kongijskich (Afropavo congensis) Ptaszarnia Warszawskiego ZOO doczekała się pisklęcia. W przeciwieństwie do zdecydowanej większości kurowatych, w tym przypadku oboje rodziców wspólnie bierze czynny udział w opiece nad przychówkiem. Hodowla tych ptaków jest trudna i wymagającą a każdy nowy osobnik bardzo ważny. Tym bardziej cieszy nas fakt, że mamy swój mały wkład w pracę hodowlaną prowadzoną w ramach EEP ;)
W Ptaszarnia Warszawskiego ZOO mieszka grupa rodzinna kanczyli jawajskich (Tragulus javanicus) która obecnie składa się z aż 5 osobników. To zwierzęta które prowadzą skryty tryb życia ale dzięki treningom opiekunowie mają możliwość przyjrzeć się każdemu ze swoich podopiecznych. To nie tylko okazja do sprawdzenia kondycji zwierzaków oraz ich apetytu, ale w razie potrzeby pozwala na przemycenie często niesmacznych leków w ulubionym smakołyku którym bez wątpienia są owoce borówki amerykańskiej.
Film Demid Akeksandrivich
Wykluł się paw kongijski (Afropavo congensis). O tym gatunku pisaliśmy już wielokrotnie zawsze podkreślające, że jest to jeden z naszych najważniejszych ptasich mieszkańców. Sytuacja pawi kongijskich w ogrodach EAZA z roku na rok wygląda coraz gorzej, a głównym powodem jest starzejąca się populacja. W ciągu kilku ostatnich lat, jedynie w stołecznym Zoo udawało się z powodzeniem odchowywać pisklęta tych wyjątkowych ptaków.
Obecnie, poza Ptaszarnia Warszawskiego ZOO pawie kongijskie utrzymywane są jeszcze w 6 europejskich ogrodach gdzie żyje zaledwie 20 osobników, przy czym w stołecznym zoo mieszka najliczniejsza bo złożona z 4 samców 3 samic i ostatnio wyklutego pisklęcia grupa ;)
Oko w oko z dwójką naszych ciekawskich sorkonosów czarno-rdzawych Pedrem i Gidą ;)
Film A.Piekarek
W maju pisaliśmy o wyjątkowych zachowaniach godowych batalionów (Calidris pugnax). Obecnie, samce straciły barwne kołnierze i przybrały niepozorną szatę spoczynkową która bardziej upodabnia je do samic. Jednak efektem toków są pisklęta, a na filmie możemy podziwiać moment klucia jednego z nich.
Guiry to ptaki socjalne i w przeciwieństwie do swoich europejskich krewniaczek żyją w dużych grupach rodzinnych. W takiej rodzinie o ustalonej hierarchii każdy gest ma znaczenie. Doskonale widać to na filmie, oba ptaki czyszcząc piora tak naprawdę starają się pokazać z jak najlepszej strony, a ten pokaz jest ewidętnym wstępem do znacznie bardziej zaawansowanych zalotów.
Po kilku latach oczekiwań, w tym roku nareszcie doczekaliśmy się pierwszych piskląt kiśćca żółtosternego (Lophura erythrophthalma). To dla nas bardzo ważny gatunek ponieważ stołeczne Zoo zarządza populacją tego bażanta w europejskich ogrodach zoologicznych. Każdy osobnik jest cenny więc te 2 maluchy bardzo nas cieszą. Kilka lat temu dzięki wsparciu Fundacja PANDA udało się sfinansować budowę kompleksu wolier w Batu Secret Zoo na Jawie. Dzięki temu stworzyliśmy miejsce do hodowli kiśćców żółtosternych żeby z czasem ptaki wyklute na Jawie mogły zasilić bardzo słabą europejską populację ;)
Sorkonos czarno-rdzawy z Ptaszarnia Warszawskiego ZOO to wyjątkowy łasuch. Uwielbia owady, które za pomocą ruchomej górnej wargi bardzo zręcznie wygrzebuje z ziemi. Toleruje, a nawet lubi towarzystwo swoich opiekunów co pozwala nam na podziwianie tego niesamowitego stworka z tak bliskiej odległości 😉
Film: Aneta Piekarek
Jeden z naszych kurtaczków prążkobrzuchych (Hydrornis guajanus) to wyjątkowo ciekawski osobnik. Zawsze chętny na porcję smacznych owadów ;)
Kilka dni temu gniazdo opuścił mały koroniec plamoczuby (Goura victoria) i jest to już kolejne pisklę naszej pary. Korońce, to najwięksi przedstawiciele rodziny gołębiowatych, a dorosłe osobniki są wielkości kury domowej ;)
Wiosną zbliża się dużymi krokami. Wyraźnie czują to ptasi mieszkańcy Ptaszarnia Warszawskiego ZOO a zaloty wieloszponów pawich (Polyplectron malacense) tylko to potwierdzają. Samiec wykonuje skomplikowany taniec, ale również samica stara się powtarzać ruchy swojego partnera. To rzadkie zjawisko w świecie ptaków a zwłaszcza bażantow gdy samice biorą czynny udział w zalotach ;)
Trochę straszenia w wykonaniu słonecznicy (Eurypyga helias). Ten ciekawy gatunek zamieszkuje strefę zwrotnikową od Meksyku po Brazylię. Widoczny na skrzydłach wzór, przypomina oczy drapieżnika i służy do odstraszania wrogów/rywali. W tym konkretnym przypadku, naszej słonecznicy wyraźnie nie spodobała się zbyt bliska obecność korońca plamoczubego ;) Najbliższym krewnym słonecznicy jest bardzo skryty i dziwacznie wyglądający kagu z Nowej Kaledonii. Aż trudno uwierzyć że te oba gatunki są krewniakami.
Film G.Prządka
Nasz najmłodszy koroniec plamoczuby, właśnie skończył śniadanie ;)
Nasz młody kazuar hełmiasty (Casuarius casuarius) rośnie i korzysta z ładnej pogody. Jest coraz bardziej samodzielny i śmiało zwiedza wszystkie zakamarki wybiegu. Nie zmienia to faktu, że nadal opiekę nad nim sprawuje zawsze czujny ojciec, który krok w krok podąża za maluchem.
Taki widok zawsze cieszy ;) To już trzecie, w ciągu kilku ostatnich miesięcy pisklę wyspiarka złotopierśnego (Gallicolumba rufigula).
Rodzinka naszych kanczyli jawajskich (Tragulus javanicus) w komplecie ;) Późne popołudnie, to pora kiedy te zwierzęta zaczynają być najbardziej aktywne. W ciągu dnia raczej odpoczywają schowane w zakamarkach swojego wybiegu.
Kusacze samotne (Tinamus solitarius) które wiosną wykluły się z pięknych niebieskich jaj, są już zupełnie samodzielne i wyglądem przypominają ptaki dorosłe. Apetyt im dopisuje i w zasadzie pochłaniają każda ilość ulubionej zielonki którą oferują im opiekunowie ;)
Bataliony (Calidris pugnax) to ptaki które rozmnażają się tylko w nielicznych ogrodach zoologicznych. W kraju jedynie stołeczne zoo regularnie uzyskuje przychówki. Również w tym roku w Ptaszarnia Warszawskiego ZOO mamy grupę młodych batalionów, które rosną bardzo szybko i już niedługo dołączą do dorosłych ptakow na ekspozycji w pawilonie Ptaszarni :)
Mamy już pierwsze w tym sezonie pisklęta stepówek białobrzuchych (Pterocles alchata). Ten ciekawy, rzadko spotykany w ogrodach zoologicznych gatunek przez ostatnie lata rozmnaża się tylko w Ptaszarnia Warszawskiego ZOO ;)
Kulon (Burhinus oedicnemus) to najprawdopodobniej wymarły w naszym kraju gatunek. Jednak w Ptaszarnia Warszawskiego ZOO przy odrobinie szczęścia można mu spojrzeć prosto w oczy :)