20/04/2021
Bałam się szkolenia z tym psem.
Po rozmowie telefonicznej, gdy opiekunowie zapisali się na szkolenie JEDEN-NA-JEDEN, łapałam się za głowę i wiedziałam, że łatwo nie będzie.
W głowie było milion pytań - dlaczego wzieli sobie takiego psa, czy pracują z tym psem odpowiednio "dużo", czy uczą psa nowych rzeczy, czy pies był dobrze socjalizowany, czy moj styl pracy i techniki jakimi pracuję z psami (a wiadomo, że bardzo mocno skupiam sie na emocjach psa i jego potrzebach ☺ ) będą odpowiednie dla tego psa, choć praca z psami nadpobudliwymi i reaktywnymi to moja codzienność ☺ .........
Wiedziałam po wstepnej rozmowie telefonicznej, że psiak - suczka Zula, jest bardzo pobudzona, wymusza wszystko piszczeniem i szczekaniem, czy to wyjscie na spacer, czy to rzucanie zabawki, nie jest w stanie nawet sekundy usiedzieć.
W weekend skończyliśmy szkolenie i powiem Wam, że moje obawy były bezzasadne. Opiekunowie są super, Zula jest genialna, wszystko udało nam się wypracować 💪
Zula np. nie potrafiła przejść 2 kroków na komendzie RÓWNAJ, jeżeli opiekun nie miał zabawki w ręku. Na ostatnim spacerze RÓWNAJ robiła bez problemu, bez wymuszania, bez nakręcania się, bez wabika w postaci zabawki no i dużo większą odległość niż 2 kroki 😃
Uwielbiam takie zmiany 😃💪🐕♥️
www.superrdog.pl