Baaaaardzo rzadko tu jestem 🙈 w dalszym ciągu rehabilituję i w dalszym ciągu nie nauczyłam się prowadzić tego bloga...
Dziś Wam pokażę Perełkę, która z kulki szurającej pupą po podłodze, z ogromną nadwagą, rozstępem mięśni brzucha i zanikiem mięśni kończyn miednicznych, zaczyna przypomniać psa. Psa radosnego, cieszącego się możliwością przemieszczania się. Jeszcze niezbornie, na chwiejnych nóżkach stąpa, by chwilę później z ogromnym zapałem ćwiczyć.
Byłam z niej dziś ogromnie dumna, gdy mogła sama opuścić klatkę kenelową.
Z Blaszka ćwiczę praktycznie codziennie. To jest genialny pies! Popatrzcie sobie na moje dzisiejsze nieprofesjonalne filmiki, nie profesjonalnie zamontowane ;) nie to w nich jest ważne. Ważne są ogromne postępy jakie robi Blaszany w drodze do pełnosprawnosci.
#blaszka
#jestęzwycięzcą
#taksięrobichódrdzeniowy
Bądźcie wyrozumiali dla mojej niemarketingowej natury ;)
Tajo
Tajo
trafił do mnie po operacji zalożenia implantu zewnątrzstawowego na rzepce lewej łapy. Mimo udanej operacji, Tajo nie stawał na tylnej kończynie, podskakiwał na pozostałych trzech łapkach. Zmniejszyła się aktywność, spadł również apetyt.
Zabiegi fizykalne połączone z wprowadzanymi powoli ćwiczeniami przynoszą zadowalające, choć powolne efekty. Zniknął ból, przykrucze, głowa przypomniała sobie o czwartej kończynie. Za to wzrósł apety, chęć do zabawy. Dotychczasowe przeszkody przestają być problemem.
Wielki ukłon należy się opiekunom, którzy bardzo sumiennie codziennie ćwiczą z psem i stosują się do zaleceń.
No i się udało! Carlos w pełnej okazałości :) Carlos reagujący na moje przywołanie :)
Zobaczmy to w całości :) Nutelka podczas elektrostymulacji. Specjalnie dla Małej zostały zamówione mikroelektrody o średnicy 3,2 cm ;))
I takim maluszkom próbuję pomóc.