Zeszłam na psy i dobrze mi z tym! :)
Rodzice nie mieli ze mną łatwo :) Odkąd pamiętam przynosiłam do domu ślimaki, ptaszki, wiewiórki, myszki z misją pomagania stworzeniom dużym i małym. Ale tak naprawdę wszystko zmieniło się w 2006 roku, gdy w moim już dorosłym życiu pojawił się (a w zasadzie wpadł niczym huragan) pierwszy, wymarzony i wyczekany złoty cud – golden retriever Jasper. Jasper był wu
lkanem energii, zawsze pełen szalonych pomysłów, z własnym zdaniem na każdy temat, wspaniały kompan, z którym przez 14 lat szłam przez życie. Z nim uczyłam się ciągle nowych rzeczy, ale też popełniałam błędy. On zawsze je wybaczał i dawał dobre wskazówki. Z czasem do naszej rodziny dołączyła kolejna cudowna złota istotka – Diuna. Zupełnie inna charakterologicznie od Jasperka, dzięki czemu stworzyli bardzo ciekawy duet, a z czasem założyli rodzinę :). Jasperek zdobył tytuł Championa Polski, a Diuneczka została suczką hodowlaną i tak powstała mała domowa hodowla Perro Compañero. Po kilku latach do naszego stada dołączyła córka Jaspera i Diuny: Ciri – żywe sreberko. Wrażliwa oraz niezwykle bystra i inteligentna sunia. Apetyt na życie w towarzystwie z goldenów rósł. W 2016 roku trafiłam na Fundację Pomocy Goldenom – Aurea, z którą do dnia dzisiejszego jestem blisko związana. Mój dom stał się także domem tymczasowym dla wielu pokrzywdzonych przez los goldenów, starszych i młodszych, mniej lub bardziej schorowanych. Zajmuję się również kynoedukacją osób starających się o adopcję podopiecznych Aurei. Działalność w fundacji daje możliwość realnej pomocy psom w potrzebie, ale również gwarantuje stały rozwój na różnych polach oraz okazję poznania wielu wspaniałych osób o podobnie wrażliwych sercach. Rozpędzona śnieżna kynokula porwała mnie bez reszty! Chęć dalszego zgłębiania psiego charakteru, ich bogatej psychiki, poznania psiego języka, skierowała mnie na tory edukacyjno-szkoleniowe. W Akademii Dobry Pies Agnieszki Nojszewskiej zdobyłam tytuł trenera psów. To był wspaniały i ważny okres w moim życiu, otrzymałam ogrom nowej wiedzy i umiejętności praktycznych. Uczestniczyłam w wielu wykładach, zajęciach z klientami, w praktyce weryfikowałam zdobytą wiedzę. Uczestnictwo w zajęciach akademii stało się kamieniem milowym na ścieżce mojego rozwoju. Stale dokształcam się i poszerzam horyzonty. Uczestniczyłam w wielu wykładach, seminariach, webinarach, kongresach behawiorystycznych dotyczących psychologii, zachowania i zdrowia psów. I nieustannie mam apetyt na więcej, bo poznawanie psiego świata jest fascynujące! Obecnie jestem opiekunką dwóch goldenek: Ciri – córki Jaspera i Diuny oraz Sintry – suczki adoptowanej z Fundacji Aurea. Niestety nie ma już ze mną Jasperka i Diunki, jednak chciałabym, aby Perro Compañero istniało dalej, choć już w nieco innej formie. W hołdzie moim kochanym psim przyjaciołom, chcę pomagać innym psom i ich opiekunom pod szyldem Perro Compañero – zostań najlepszym przyjacielem swojego psa. We (współ)pracy z psami nie skupiam się wyłącznie na nauce posłuszeństwa, ale przede wszystkim na tworzeniu przyjacielskiej więzi opartej na zrozumieniu, właściwej komunikacji i akceptacji sygnałów i psich potrzeb. Emocje i niewerbalna mowa – te jakże subtelne sygnały wysyłane przez psy, niosą ze sobą ogromny ładunek informacji. Chęć dostrzeżenia tego i nawiązania dialogu w psim języku może być początkiem wspaniałej relacji z czworonogiem. Dlatego też w mojej pracy stosuję jedynie etyczne i bezpieczne metody dopasowane indywidualnie do możliwości każdego klienta oraz jego psa. Nie akceptuję i nie wykorzystuję metod awersyjnych, kolczatek, dławików, obroży elektrycznych. Zależy mi, aby relacja pies – człowiek, była budowana na wzajemnym zaufaniu, szacunku i zrozumieniu, a nie jedynie wyuczonym bezwzględnym posłuszeństwie bez poszanowania uczuć czworonoga. Każdego dnia dziękuję losowi, że na mojej drodze życiowej pojawiły się te cudowne istoty. Zawdzięczam im niezmiernie dużo. Stałam się bardziej świadomą opiekunką oraz odnalazłam swój życiowy azymut. Stale się rozwijam, chcę zgłębiać wiedzę na temat ich zachowań, psychiki, komunikacji i dzielić się nią z innymi. Lepsze poznanie i zrozumienie naszych czworonożnych przyjaciół jest ważne także dla nas, ich opiekunów. Psy mogą być lustrem nas samych, naszych zachowań i emocji. Mogą nam pomóc w samorozwoju oraz stawaniu się lepszym, bardziej świadomym człowiekiem.